Zwyczajni niezywczajni na szczęście są wśród nas. Ratują życie, pomagają bez wahania, nie szukając przy tym rozgłosu. Policjant prawdopodbnie uratował życie 21-latce, która nieprzytomna leżała na drodze...

Zdarzenie mialo miejsce w powiecie ostródzkim. Starszy posterunkowy Patryk Budzich jechał na służbę. Zauważył, że na drodze leży kobieta, która nie dawała znaków zycia. Funkcjonariusz natychmiast zatrzymał się i podszedł sprawdzić co się stało. Podejrzewał, że mogła być uczestnikiem zdarzenia drogowego. Sprawdził czynności życiowe kobiety, udrożnił drogi oddechowe, jednak nie było z nią żadnego kontaktu. Po chwili podjechał drugi samochód. Mężczyźni ułożyli kobietę w pozycji bezpiecznej i wezwali służby ratunkowe. 

Następnie swoją pomoc zaoferował kolejny kierowca, który oświadczył, że jest lekarzem. Przeprowadził na miejscu badanie urazowe. Na szczęście okazało się, że młoda kobieta nie doznała urazu kręgosłupa. Mężczyźni przenieśli ją na pobocze i kontrolowali stan jej zdrowia do czasu przyjazdu wezwanej karetki. Na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował kobietę do szpitala. Okazało się, że 21-latka była pod znacznym wpływem alkoholu. Przewróciła się na drodze i nie miała  już siły wstać, po czym zasnęła.  

Nie bądźmy obojętni na otaczający nas świat i ludzi. Ktoś obok może potrzebować naszej pomocy. Również my możemy znaleźć się kiedyś w sytuacji, gdy będziemy potrzebować uwagi innych

- apelują policjanci.