"Policjant" znów działa. Jest kolejna ofiara oszusta
O oszustwie „na policjanta” pisaliśmy wielokrotnie. Sprawcy w rozmowie telefonicznej podają się za policjantów CBŚP i pod pozorem prowadzenia akcji przeciwko oszustom próbują wyłudzić pieniądze od swoich ofiar.
Scenariusz wyłudzenia jest za każdym razem podobny. „Namierzamy grupę oszustów działających w sektorze bankowym w związku z tym Pani/Pana pieniądze są zagrożone. Należy je wypłacić lub przelać na inne konto lub… wykonać przelew ale nie będzie on widoczny. Wszystko po to by policjanci mogli śledzić oszustów.
Taki właśnie ostatni przypadek zdarzył się wczoraj w Elblągu. Do pewnej 60-latki zadzwonił oszust i podając się za policjanta uprzedził o tym że jeżeli nie weźmie udziału w policyjnej akcji może jej grozić grzywna do 5 tysięcy złotych.
Kobieta została namówiona by przelała kwotę ponad 80 tysięcy złotych. Gdy zorientowała się co zrobiła, i że pieniądze faktycznie zniknęły z konta. Poszła na policję tym razem tę prawdziwą. Kobieta skontaktowała się również z bankiem aby zablokować dokonaną transakcję. Szybkie zadziałanie spowodowało zamrożenie pieniędzy i nie przelanie ich na konto oszustów. Teraz prowadzone jest postępowanie, aby ustalić i zatrzymać oszustów.
Pamiętaj:
Jeżeli ktoś kto podaje się za policjanta prosi cię przelew lub o spakowanie pieniędzy i przekazanie ich nieznanej osobie lub wyrzucenie takiej paczki przez okno - to nie musisz tego weryfikować i dzwonić pod wskazane przez sprawców numery. Na 100 procent jest to oszustwo.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu