Polityka informacyjna czy informacja polityczna?
Dziś po raz pierwszy w życiu wcieliłem się w rolę urzędnika. Wpadłem w stres bo nikt w tym kraju nie prowadzi właściwej polityki informacyjnej w sferze informacji politycznej. I dla nikogo w tym kraju nie stanowi to problemu. No może prócz mojej osoby. Ale do rzeczy...
W siedzibie Miejskiej Komisji Wyborczej stawił się Pan X ,Y lub Z i zadał mi bardzo proste pytanie które niemal natychmiast uruchomiło kilka osób. Pytanie Pana X-a , Y-a lub Z-a było bardzo proste – zapytał gdzie ma zgłosić kandydata na Radnego. Pytanie zasadnicze, bo skoro mamy wybierać Radę Miasta składająca się z Radnych to jest oczywiste że obywatel powinien mieć możliwość takiego kandydata zgłosić. I co ciekawsze co najmniej kilka komitetów wyborczych takie zaproszenie do mieszkańców wystosowało.
Tyle, że… żaden z nich nie poinformował Miejskiej Komisji Wyborczej w jaki sposób elblążanie mają swoje kandydatury zgłaszać. Pełnomocnicy co prawda podali adresy do korespondencji ale ... adresy te nie zostały upublicznione. Adres Pełnomocnika to jedno, adres biura to drugie, osoba która zbiera kandydatury na radnych to trzecie a procedura i zasady w tym kryteria ocen kandydatów na radnych to czwarte.
Program wyborczy to piąte... Formularze przygotowane przez PKW nie zawierają danych które należy podać do publicznej wiadomości ... Czy zatem elbląskie Referendum obnażyło braki w polskim prawie wyborczym ? Pewnie troszkę tak, ale nie tyle w prawie wyborczym co wskazało na brak kompletności rozwiązań informacyjnych. Urzędnik nie szuka dziury w systemie. Urzędnik jest częścią systemu. Urzędnik nie jest w stanie systemu zmienić, bo jest jego sługą. Ale urzędnik jest też Obywatelem. Ma prawo działać w interesie wspólnym. Ma też taki obowiązek.
Mam nadzieje że jutro w siedzibie Miejskiej Komisji Wyborczej będzie dostępna pełna informacja o Komitetach Wyborczych i kontakcie z ich przedstawicielami bo moim zdaniem Obywatel ma prawo do takiej informacji. Mam też nadzieję że jutro do mediów zostanie taka informacja przekazana i że będzie dostępna na stronie Urzędu. Dlaczego o tym pisze? Bo obywatel ma prawo wiedzieć kto o jego głos się stara i dlaczego to robi. To jest informacja niezbędna by swego głosu nie zmarnował. I niezbędne jest by Miejska Komisja Wyborcza taką informację udostępniła. Informacja to nie agitacja i o informację bez agitacji walczyć trzeba bo to sedno demokracji – wybór wolny i świadomy.
Mariusz Lewandowski