Polityka Kulturalna – Elbląg w badaniach ResPubliki
fot. Konrad Kosacz
Wczoraj i dziś (28, 29 listopada) w Elblągu gościł Adam Kadenaci. Przybył on do Elbląga z ramienia Fundacji ResPubliki, aby spotkać się z przedstawicielami władz, organizacji pozarządowych i mediów w celu zbadania stanu polityki kulturalnej miasta.
Głównym celem statutowym Fundacji ResPublica jest wydawanie kwartalnika "ResPublica Nowa". Jest to czasopismo kulturalno-społeczne. W maju tego roku miasto Elbląg wraz z Fundacją zrealizowało warsztaty pod nazwą DNA miasta. Założeniem tego przedsięwzięcia było czynne włączenie mieszkańców, ich opinii, oczekiwań i potrzeb do programowania i kształtowania miejskiej polityki kulturalnej. Warsztaty były ukierunkowane głównie na kulturę miejską, zwłaszcza tę, która dzieje się poza głównymi ośrodkami kulturalnymi, to znaczy kulturę w przestrzeni miejskiej (takich miast, które nie pełnią w tradycji roli wiodącej na skalę całego kraju). Wyniki tych warsztatów możemy znaleźć w sprawozdaniu przygotowanym przez Fundację ResPublica.
Fundacja nie poprzestała tylko na zorganizowaniu DNA Miasta. W październiku, na zaproszenie Departamentu Kultury i dyrektora Leszka Sarnowskiego, ResPublica pomogła w organizacji i prowadzeniu Elbląskiego Kongresu Kultury. Było to ważne spotkanie, które zainicjowało różne działania w kierunku zbudowania Strategii Kulturalnej dla Elbląga.
Kolejnym cennym zaskoczeniem ze strony Fundacji są badania na temat polityki kulturalnej. W badaniach telefonicznych pytano m.in. o to, kto odpowiada za kreowanie polityki kulturalnej, jak przebiega współpraca między władzami a instytucjami kultury. Badano także, jak wygladają budżety na kulturę, jaki procent budżetu jest na nią przeznaczany. Kolejnym etapem badań są wywiady w pięciu wybranych miastach. Obok takich miast jak Łódź, Gdynia, Rzeszów czy Sosnowiec znalazł się także Elbląg. Robione są wywiady z przedstawicielami władz (departamenty i wydziały kultury), przedstawicielami jednostek kulturalnych (ośrodki i domy kultury, biblioteki, galerie), organizacjami pozarządowymi (stowarzyszenia), mediami oraz animatorami i kreatorami kultury. Badania mają na celu poznanie z wielu punktów widzenia, czy w mieście jest prowadzona polityka kulturalna i jaki jest ogólny stan kultury w mieście.
Po rozmowie z Adamem Kadenaci, mogę śmiało stwierdzić, że w Elblągu nie jest źle, ale patrzę na miasto, wybiegając myślami trochę naprzód. Niemniej wydaje mi się, że jeszcze jest za wcześnie, aby mówić w Elblągu o polityce kulturalnej. Jesteśmy dopiero co po Kongresie Kultury w październiku, wyprzedzonym w maju br. warsztatami „DNA Miasta”. Nadal jesteśmy przed spotkaniem ERK-i (Elbląskiej Rady Kultury). Polityka Kulturalna w mieście dopiero powstaje. A co przyniesie najbliższy czas, zobaczymy. Ja patrzę na to z optymizmem.