› bieżące
00:11 / 30.11.2013

Polki wygrały z Canarinhos

Polki wygrały z Canarinhos

fot. Bartłomiej Ryś

Wygrać z Brazylią jest zawsze trudno. To kraj, w którym sport jest częścią życia mieszkańców. Może nie koniecznie ubóstwiają piłkę ręczną jednak mistrzostwo Ameryki Południowej pokazuje, że handball zyskuje na popularności. Zespół Polski nie przejmował się osiągnięciami rywalek i wygrał 29-25. W drugiej połowie obserwowaliśmy koncert gry naszych dziewczyn.

Atmosfera jak zawsze w Elblągu, znakomita. To miasto kocha piłkę ręczną. Niby wejściówki miały się słabo sprzedawać, ale na trybunach prawie wszystkie miejsca zajęte. Hymn wykonany przez kibiców dodał rangi wydarzeniu, a przecież to tylko spotkanie towarzyskie. Sympatycy kadry chcieli wyrazić swoje zadowolenie związane z sukcesem jakim jest awans na Mistrzostwa Świata w Serbii, które odbędą się za tydzień.

Gospodynie zaczęły trochę nerwowo. Brazylia prowadziła po kilku minutach 2-1 a Andrade trafiła w poprzeczkę. Widać było, że coś nie gra. W 7 minucie przy stanie już 1-4 trener Kim Rasmussen wziął czas i wpłynął na trochę lepszą postawę zawodniczek. Jednak Polki Nie odrabiały strat od razu, starały się przynajmniej konsekwentnie rzucać i wykorzystywać okazje. Sygnał do ataku dała Alina Wojtas rzucając z dystansu. W 10 minucie było już tylko 3-5. W 12 minucie piękny lob w wykonaniu Moniki Migały i nadal dwubramkowa przewaga gości.  Nasze zawodniczki miały sporo niedokładnych podań co wykorzystywały Brazylijki.

Fajna akcja w 15 minucie. Polki zaprezentowały kilka świetnych podań i wypracowały sytuację Wojtas, która znajdując się przed bramką celnie rzuciła. Wydawało się że przejmiemy kontrolę nad spotkaniem. Mimo dobrej postawy w bramce Małgorzaty Gapskiej podopieczne Mortena Soubaka odskoczyły na 4 bramki i prowadziły 17-13 po pierwszej części spotkania. Wtedy karę dostała Elaine Gomes co w dalszej perspektywie rywalizacji diametralnie zmieniło sytuację.

Polki od 30 do 50 minuty zdemolowały mistrzynie Ameryki Południowej. Wygrały ten okres 11-2! Ze stanu 13-17 zrobiło się 24-19. To był poziom godny uczestniczek Mundialu. W międzyczasie grę w przewadze gospodynie zdecydowanie rozstrzygnęły na swoją korzyść zdobywając 4 bramki. Migała i efektownie Kinga Grzyb sprawiły że widniał już remis 17-17. Przez ten czas fenomenalnie broniła Anna Wysokińska. Brazylijki próbowały z różnych pozycji jednak natrafiły na solidną ostoję w bramce. Do końca nasza reprezentacja utrzymywała prowadzenie i triumfowała 29-25.

Polska – Brazylia 29-25 (13-17)

Polska: Wojtas – 6, Niedźwiedź, Kudłacz, Migała, Grzyb, Koniuszaniec – 3, Stachowska, Siódmiak – 2, Semeniuk – Olchawa, Stasiak, Kulwińska, Byzdra – 1

Brazylia: Rodrigues – 7, Nascimento, Silva – 4, Cavaleiro – 3, Andrade, Moura – 2, Piedade, Rocha, Nunes

Kary

Polska – 4

Brazylia - 8

 

Galeria zdjęć oraz materiał video już wkrótce!

8
0
oceń tekst 8 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 50