Pomnik Odrodzenia. Wstydliwa pamiątka czy element historii miasta?
fot. Konrad Kosacz
Niegdyś główny element centralnego placu Elbląga. Niemy świadek wielu socjalistycznych uroczystości. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, uniknął losu pomnika-czołgu i nie został pomalowany na kolorowo przez młodzież. Natomiast stracił swoją rangę i dawny blask. Zyskał za to nowych przyjaciół – miłośników deskorolki. Tych jednak też niedługo straci, bo miasto buduje profesjonalny skatepark. Co dalej z pomnikiem Odrodzenia?
Na Placu Konstytucji, w sąsiedztwie ratusza miejskiego i sądu rejonowego, stoi pomnik Odrodzenia. Niegdyś lśniący symbol utworzenia PRL, dziś pokryty patyną, relikt dawnych czasów. Mało kto już nawet dziś pamięta o przyczynach powstania pomnika. Doszło nawet do tego, że w chwili przebudowy infrastruktury drogowej w okolicach pomnika, pojawiły się głosy o wyburzeniu monumentu.
Przez media lokalne, jakiś czas temu, przetoczyła się gorąca dyskusja na ten temat. Starli się obrońcy pomnika i zwolennicy pozbycia się każdego elementu historii epoki socjalizmu z naszego miasta. Padały nawet pomysły, aby w tym miejscu ustawić replikę Galeonu „Smok”. Obie strony pogodziło jednak stanowisko władz miasta. Koszt wyburzenia czy przeniesienia pomnika jest zbyt wysoki i Elbląga na to nie stać.
Skoro pomnik Odrodzenia ma, przynajmniej na razie, stać tam gdzie stoi, przypomnijmy sobie historię jego powstania. Bo jest to historia mieszkańców naszego miasta tamtych czasów.
W roku 1972 został rozpisany konkurs na pomnik z okazji 30 lecia istnienia PRL. Patronat nad konkursem objęła „przewodnia siła narodu” - PZPR i zakłady przemysłowe. Miejsce, jakie wyznaczono pod zagospodarowanie był plac Jedności Narodowej – dzisiejszy plac Konstytucji. Konkurs obejmował również wybudowanie nowego centrum miasta. Planowano postawienie szkoły muzycznej, z salą koncertową na 300 miejsc, a także obiekty handlowe, gastronomiczne, aptekę, pocztę i kino. Termin składania projektów ustalono na maj 1973 r. Co ciekawe, cały zamysł architektoniczny miał być finansowany czynem społecznym.
19 maja 1973 roku, konkurs został rozstrzygnięty. Do komisji wpłynęły 42 zgłoszenia, przyznano nagrody za 1, 2 i 3 miejsce, oraz 7 wyróżnień. Główną nagrodę otrzymał zespół składający się z: mgr inż. arch. Barbara Bielec, Maria Rekszys, inż. Jan Siek, inż. Lucjan Saduś z Krakowa. Projekt zakładał utworzenie centrum administracyjnego z tunelem łączącym ulicę Bema z ulicą Traugutta. Pomnik miał stanąć na tle tunelu. Projekt lekko zmodyfikowany, zrezygnowano z przekopu podziemnego i zaczęto realizować w 1975 r.
Aby uzbierać odpowiednią kwotę na budowę pomnika, we wrześniu 1974 r., na stadionie Olimpii został rozegrany mecz piłki nożnej „działacze kontra administracja”, zakończony wynikiem 7:6 dla działaczy. Udało się zebrać kwotę w wysokości 35 tysięcy złotych.
Autorem monumentu był Jan Siek z Krakowa. W wywiadzie przeprowadzonym przez Dziennik Bałtycki w maju 1975 r., z autorem pomnika czytamy:
– [...] Termin przekazania pomnika 22 lipca, jest nadal aktualny. Jego dotrzymanie wiąże z postępem prac w czasie konstrukcji na placu Zgromadzeń Ludowych. [...] Odlewy zamechowców są bardzo dobre jakościowo, ponadto wykonane zostały w czynie społecznym - mówi Jan Siek i dodaje – mam dwa życzenia: 1. aby elementy konstrukcyjne dotarły na czas na plac, i aby pogoda w czasie montażu nie splatała nam figla.
Pomnik Odrodzenia, został wykonany terminowo, dnia 22 lipca w godzinach wieczornych odbyła się uroczystość odsłonięcia monumentu. Ceremonii otwarcia przewodził przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika, sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Elblągu Bolesław Smagała. W akcie odsłonięcia wziął udział również I sekretarz KW PZPR w Elblągu Antoni Połowniak.
Pomnik został wykonany z mosiężnej blachy, kształtem przypominającej powiewający na wietrze sztandar z reliefami, przedstawiającymi najważniejsze wydarzenia z dziejów miasta. Odnajdziemy tam: nawiązanie do bitwy pod Grunwaldem, przyjazd do Elbląg króla Kazimierza Jagiellończyka, zwycięstwo żołnierzy radziecko – polskich nad nazistami w 1945. Z tyłu pomnika, odnajdziemy symbole nawiązujące do morskich tradycji Elbląga (kotwica, galeona Zygmunta Augusta), oraz sceny apoteozujące sojusz robotniczo – chłopski. Na tablicy znajduje się również orzeł piastowski bez korony.
Pomnik Odrodzenia, wraz z placem Konstytucji stanowił kiedyś jedną całość. Od momentu odsłonięcia monumentu, wszystkie ważne uroczystości państwowe odbywały się właśnie w tym miejscu. Zarówno w czasie komunizmu, jak i w czasach wolnej Polski, plac Konstytucji był miejscem zgromadzeń Elblążan. Dziś, po przebudowie układu komunikacyjnego, kosztem powierzchni placu, funkcję zgromadzeń mieszkańców stara się przejąć plac Jagiellończyka. Pomnik Odrodzenia pozostał osamotniony.
Jaki będzie jego dalszy los? Może nasi Czytelnicy mają na to pomysł?
Źródła: Dziennik Bałtycki - 23 lipca 1975, Dziennik Bałtycki - 25 listopad 1972, Dziennik Bałtycki - maj 1975.