Ponad 2 tys. km w 21 dni. Wszystko dla chorego chłopca
fot. Nadesłane
Niedawno skończyli technikum i mają przed sobą wakacje. Mogliby spędzić je w domu przed komputerem, ze znajomymi na jakiejś wycieczce lub w jeszcze inny, beztroski sposób. Zdecydowali jednak, że zrobią coś wyjątkowego - przejadą dookoła Polski... na rowerach. W dodatku nie tylko dlatego, że to, jak sami mówią, świetna przygoda. Chcą przy okazji pomóc choremu chłopcu.
Adrian i Maciek to absolwenci jedengo z poznańskich techników. Podczas gdy ich równeśnicy planują wakacje w różnych ciekawych zakątkach kraju i za granicą, oni postanopwili inaczej spędzić czas wolny. Chcą przejechać Polskę na rowerach. Trasa ich podróży liczy ok. 2400 km i na jej przebycie śmiałkowie dają sobie 21 dni. Jak mówią:
Wspólnie stwierdziliśmy że chcemy zrobić w te wakacje coś szalonego i niezapomnianego. Zdecydowaliśmy się więc wyruszyć w podróż rowerem dookoła prawie całej Polski.
Niedługo po tym, jak zdecydowali się odbyć tę wyprawę, dowiedzieli się o sytuacji, w jakiej znalazł się mały Adaś. Postanowili, że w trakcie rowerowego rajdu dookoła Polski postarają się zebrać jak najwięcej pienędzy na leczenie chłopca.
Adaś jest 8 letnim chłopcem którzy powinien się beztrosko bawić z rówieśnikami, grać w piłkę oraz jeździć na rowerze. Niestety urodził się on z porażeniem mózgowym, padaczką, przykurczem stóp oraz wadą bioderek. Nigdy nie był w staniesamodzielnie chodzić, co powodowało że potrzebował ciągłej opieki. Niedawno Adaś przeszedł operacje na przykurcz stópek, a już niedługo przejdzie operacje bioderek. To jednak nie koniec, potrzebna jest jeszcze długa rehabilitacja która jest bardzo kosztowna, ale rodzice Adasia nie są w stanie sami zapłacić za rehabilitację.
- opowiadają. W dodatku sytuację rodziny pogarsza ciężka choroba matki chłopca (nowotwór). Kobieta jest osłabiona przez przyjmowaną chemioterapię. Rodzina utrzymuje się tylko z pensji ojca Adasia. Nie pozostało to niezauważone przez dwóch młodych ludzi, którzy postanowili pomóc chłopcu i jego rodzinie. Swój rajd dookoła Polski rozpoczną 5 lipca w Świnoujściu, skąd skierują się na Hel, następnie na Mazury (w Elblągu będą 9 lipca)
później przejadą przez Łomżę, po drodze odwiedzając również mniejsze miejscowości aż do Lublina, skąd udadzą się w Bieszczady. Stamtąd skierują się na granicę polsko-niemiecko-czeską.
Zachęcamy również mieszkańców Elbląga i okolic do przyłączenia się do nas choć na parę kilometrów. Będzie nam niezmiernie miło z towarzystwa oraz zawsze przyda się parę porad od osób znających przemierzane tereny. Liczymy że o naszej akcji usłyszy wiele osób dobrej woli którzy postanowią wesprzeć finansowo Adasia i jego rodzinę.
- przekonują organizatorzy. To, na jakim etapie są przygotowania do wyprawy a później jej przebieg, możecie śledzić na profilu tego wydarzenia na portalu społecznościowym Facebook: www.facebook.com/NaKraniecPolski