Jak wygląda sytuacja na rynku pracy jeśli chodzi o nauczycieli? Ilu z nich znajdzie, a ilu straci posady w nowym roku szkolnym? Tę istotną kwestię radni podnieśli w ubiegłym tygodniu podczas posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki. Jaki mają plan wobec pracowników szkół i innych placówek edukacyjnych?

Sytuacją zatrudnienia nauczycieli zainteresowała się radna Jolanta Janowska, która chciała uzyskać informację odnośnie tego, czy wszyscy nauczyciele mają zapewnione zatrudnienie od września bieżącego roku. Kwestię tę wyjaśnił Edward Pietrulewicz, szef Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki. Mówił:

Podczas poprzednich obrad Komisji mówiliśmy o 28 nauczycielach, którzy stracą pracę w wyniku zwolnienia. Na dzień dzisiejszy liczba ta uległa zmianie i w tej chwili mówi się tylko o 25 osobach.

Stwierdził również, że decyzja o ich zwolnieniu może nie być ostateczna. Jest szansa, że zachowają oni swoje posady, gdyż jak zauważył, trwa nabór do szkół ponadgimnazjalnych. Z racji tego, iż kończy się on w lipcu, dopiero wówczas znane będą dokładniejsze dane w kwestii zapotrzebowania na kadrę pedagogiczną w placówkach edukacyjnych, a co za tym idzie, wiadomoa będzie dokładna liczba osób, które mogą stracić posady.

Staramy się usilnie, by – kolokwialnie mówiąc – „zagospodarować” tych ludzi, mimo iż straciliśmy 110 etatów. W tej chwili tylko 25 osób otrzymało wypowiedzenia, ale z możliwością ich cofnięcia. Reszta nauczycieli ma zapewnioną pracę.

- uspokajał Edward Pietrulewicz. Dodał też, że ostateczna liczba nauczycieli, zatrudnionych od września, zależeć będzie w dużej mierze od tego „ile dzieci ściągniemy spoza naszego rejonu, spoza Elbląga”.