Ponad setka złamań i zwichnięć podczas minionego weekendu
fot. Amadeusz Żołdak
Podczas weekendu do Ambulatorium Chirurgicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego trafiło około 120 osób ze złamaniem i zwichnięciem kończyn na skutek upadków czy poślizgnięć oraz wypadków drogowych. Natomiast Straż Miejska nie odnotowała większej liczby zgłoszeń o nieodśnieżonych i śliskich chodnikach.
Szczególne podczas długich weekendów zgłasza się więcej pacjentów niż zwykle do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Tak było i teraz. Przyjęliśmy łącznie ponad 200 pacjentów. Był to bardzo pracowity czas zwłaszcza dla naszego Ambulatorium Chirurgicznego, które przyjęło ok. 120 osób. Mroźna pogoda sprawiła, że zwiększyła się liczba ofiar wypadków drogowych, a także przypadków złamania i zwichnięcia kończyn na skutek upadków czy poślizgnięć
- wyjaśnia Anna Kowalska, rzecznik prasowy, Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Dodaje ona, że zgłaszało się też niestety, także więcej osób zatrutych alkoholem, ofiar bójek i pobić czy pacjentów (z bólami brzucha, trzustki, wątroby), którzy nie przestrzegali zaleceń dietetycznych.
Natomiast Straż Miejska miała tylko cztery zgłoszenia o śliskich chodnikach i jeszcze nie wszystkie były zgodne z rzeczywistością.
Na miejscu okazywało się, że teren był posypany piaskiem. Gdy było inaczej zwracaliśmy się do właściciela nieruchomości. Wubiegłym roku mieliśmy znacznie więcej zgłoszeń
- wyjaśnia Karolina Wiercińska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Elblągu.
Osoba nie wypełniająca obowiązku odśnieżenia i usunięcia lodu z chodnika ponosi również odpowiedzialność za wypadki zaistniałe na jego obszarze.
Gdy zdarzy się nam złamać nogę lub rękę możemy domagać się odszkodowania
- tłumaczy pani rzecznik.
Straż Miejska w Elblągu przypomina, że za uprzątnięcie błota, śniegu i lodu oraz innych zanieczyszczeń z chodników miejskich położonych wzdłuż nieruchomości, niezależnie czy to jest nieruchomość gruntowa czy budynek, odpowiadają właściciele tych nieruchomości.