Patrol rozminowania 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej jest wzywany prawie codziennie do niebezpiecznych i wybuchowych pamiątek z II wojny światowej. W tym roku było ich już około 1200 sztuk.

Patrol rozminowania 9 Braniewskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej obsługuje nie tylko powiat braniewski, ale elbląski i bartoszycki. Tylko w tym roku saperzy podjęli i zneutralizowali już ok. 1200 sztuk różnego rodzaju amunicji bojowej, realizując ponad 70 interwencji. Średnio są wzywani 300 razy w roku. 

Przypomnijmy, że w Elblągu były znajdowane niebezpieczne pamiątki z II wojny światowej:

na terenie Zespołu Szkół Gospodarczych przy ulicy Królewieckiej,

przy ul. Bukowej w Elblągu podczas budowy gazociągu robotnicy znaleźli  pocisk artyleryjski,

na terenie leśnym podelbląskiego Gronowa Górnego odkryto 6 sztuk pocisków moździerzowych kalibru 120 mm

oraz przy ul. Kwiatowej operator koparki znalazł  granat moździerzowego 82 mm.

Wszystko zdetonowali braniewscy saperzy. 

Patrol rozminowania 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej został poddany kontroli m.in. praktycznej realizacji interwencyjnego oczyszczania kraju z przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych pochodzenia wojskowego. Inspekcję przeprowadził kontroler z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Zaniewski. Saperzy napisali test z obowiązujących ich instrukcji i na piątkę zaliczyli egzamin strzelecki. 

Wysoka ocena funkcjonowania patrolu cieszy, ale też zobowiązuje do ciągłego doskonalenia wykonywanych zadań oraz podnoszenia kwalifikacji 

– komentuje st. chor. szt. Stanisław Śmigielski, dowódca patrolu rozminowania nr 9 z 9BBKPanc.