Poprosił policjanta o zatankowanie auta… miał prawie promil
Kontrolą drogową zakończyło się spotkanie 40-letniego Jacka G. z policjantem ruchu drogowego. Miejscem spotkania była stacja benzynowa. Mężczyzna poprosił policjanta, który tankował nieoznakowany radiowóz, aby… zatankował jego samochód. 40-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości.
Policjanci wczoraj około godziny 21, przed zakończeniem służby tankowali na stacji benzynowej przy ul. Nowodworskiej służbowy radiowóz z wideorejestratorem. W pewnym momencie na stację wjechał ford escort. Kierujący nim mężczyzna zatrzymał się przy umundurowanym policjancie i poprosił go o… zatankowanie do pełna gazem. Mężczyzna jak się okazało pomylił policjanta z pracownikiem obsługi stacji. Chwilę później ustalono co było przyczyną tej pomyłki. 40-letni Jacek G. był pod wpływem alkoholu. Badanie alkotestem wykazało u niego blisko promil alkoholu w organizmie.
Co więcej, 40-latek miał już wcześniej orzeczony sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami, właśnie za jazdę po pijanemu. Teraz odpowie za złamanie tego zakazu oraz ponowne kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki
oficer prasowy KMP w Elblągu