› bieżące
07:00 / 28.10.2013

Porzucone samochody szpecą miasto. Co robić z wrakami?

Porzucone samochody szpecą miasto. Co robić z wrakami?

Pozostawione na parkingach przy centrach handlowych, bez tablic rejestracyjnych i szyb - wraki samochodów. Są wciąż zmorą straży miejskiej, policji aż w końcu mieszkańców. Taką „ozdobę” znajdziemy na niemal każdym osiedlu. Wraki blokują miejsca parkingowe i wjazdy, a przy tym szpecą krajobraz miejski.

Zgodnie z prawem pojazd, który nie posiada tablic rejestracyjnych lub jego stan wskazuje na to, że nie jest użytkowany, może być usunięty z drogi. Może, ale nie musi. Polskie prawo nie określa dokładnie ile czasu musi minąć, by samochód został odholowany z ulicy. Usunięcie wraku, wcale nie należy do łatwych zadań. Najpierw trzeba zrobić wszystko by ustalić do kogo samochód należy, czyli sprawdzić numery nadwozia i przeprowadzić wywiad wśród mieszkańców dzielnicy, na której zalega auto. Ten obowiązek należy do kompetencji straży miejskiej i policji.

Problem porzucanych aut, dotyczy głównie mieszkańców blokowisk i właścicieli parkingów. W większości przypadków po interwencji policji lub straży miejskiej, samochody są usuwane przez ich właścicieli.

W przypadku nieodebrania pojazdu z parkingu strzeżonego, w terminie 3 miesięcy od dnia jego usunięcia, jednostka prowadząca parking, powiadamia o tym fakcie podmiot, który wydał dyspozycję usunięcia pojazdu. - Wraki samochodów transportowane są na parking przy ulicy Mazurskiej 25. Zajmuje się tym firma Appel Andrzej Pęczkowski. Po ustaleniu właściciela samochodu, jest on wezwany do dokonania opłat za składki. Jeżeli właściciel nie chce zapłacić, sprawa przekazywana jest do Urzędu Miasta. Rzeczoznawca określa wartość samochodu, jeżeli nie przekracza ona 1000 złotych, samochód jest utylizowany. Gdy kwota jest wyższa, pieniądze przekazywane są do Skarbu Gminy - mówi Elżbieta Waniewska z Departamentu Dochodów Budżetowych, Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Problem porzucania samochodów w mieście wynika z ignorancji, braku wiedzy właścicieli pojazdów oraz niespójnych przepisów prawa dotyczących ubezpieczenia, rejestracji i recyklingu pojazdów. Szczególnie dużo wraków pojawiło się od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Taki stan rzeczy wynika z łatwego dostępu do tanich, często pełnych ukrytych wad, aut.

7
4
oceń tekst 11 głosów 64%