› bieżące
12:46 / 12.11.2014

Poszukiwany ośmioma listami gończymi wpadł, bo źle przechodził przez jezdnię

Poszukiwany ośmioma listami gończymi wpadł, bo źle przechodził przez jezdnię

22-letni Krzysztof P. od października zeszłego roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Wcześniej wystawiono za nim aż 8 listów gończych. Wpadł w ręce policji, bo... przechodził przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle.

W poniedziałek, około godziny 15.00 na ulicy Bema przy skrzyżowaniu z ul. Mickiewicza w Elblągu, patrolujący miasto policjanci drogówki zauważyli mężczyznę, który przeszedł przez przejście na czerwonym świetle. Funkcjonariusze chcieli wylegitymować sprawcę wykroczenia, jednak jak oświadczył, nie miał dokumentu. Wyrecytował swoje dane i czekał na reakcję policjantów. Ci jednak wyczuli dziwne i podejrzane zachowanie młodego człowieka. Poprosili o kontakt z kimś, kto potwierdziłby jego tożsamość. Kiedy podjechali pod wskazany adres, na miejscu ciocia z wujkiem podali inne dane mężczyzny. Po sprawdzeniu tej wersji policjanci dowiedzieli się, że mężczyzna od października zeszłego roku jest poszukiwany aż na podstawie ośmiu listów gończych.

W komendzie okazało się również, że Krzysztof P. miał przy sobie swój dowód osobisty, którego jednak nie chciał wcześniej okazać. 22-latek miał nadzieję, ze uda mu się przechytrzyć policjantów. Teraz jednak będzie musiał odpowiedzieć za swoje kłamstwo. Policjanci z drogówki ukarali mężczyznę za wprowadzenie ich w błąd mandatem karnym. Drugi mandat Krzysztof P. dostał za przejście na czerwonym świetle. Dodatkowo 22-latek spędzi teraz z zakładzie karnym 3 lata i 10 miesięcy za wcześniejsze swoje wybryki między innymi za: rozbój, kradzież z włamaniem, uszkodzenie ciała i jazdę w stanie nietrzeźwym.

asp. Katarzyna Trochimczuk
Zespół Prasowy KMP Elbląg

4
1
oceń tekst 5 głosów 80%