Potężne problemy elbląskiego kierowcy. Mandaty na 10 tys. zł i sprawa w sądzie
fot. elblag.net/archiwum
Pewien elblążanin ma zapłacić dwa mandaty po 5 tysięcy złotych każdy. Mężczyzna popełnił szereg wykroczeń drogowych za który został „rozliczony” przez policjantów. Za inne takie jak kierowanie w stanie nietrzeźwości rozliczy go sąd ponieważ jest to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Była godzina 6.30 gdy pewien 33-latek kierując osobowym peugeotem spowodował kolizję drogową w Kazimierzowie. Najpierw uderzył w znak drogowy a chwilę później, kilkaset metrów dalej wypadł z drogi i wjechał do rowu.
Na miejscu okazało się, że kierujący nie posiada uprawnień a dodatkowo jest pijany. Wynik badania alkotestem to 1,20 promila. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. W trakcie gdy policjanci obsługiwali wspomnianą kolizję inny patrol przyjął zgłoszenie pokolizyjnego uszkodzenia pojazdu zaparkowanego przy ul. Brzozowej. Jak się okazało sprawcą tej kolizji był również 33-latek, który uszkodził zaparkowany pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. Uszkodzenie peugeota pasowały do uszkodzenia pojazdu z ul. Brzozowej.
Dodatkowo mężczyzna przyznał się do tego, że bawił się wieczorem w jednym z klubów i podczas wyjazdu z parkingu uszkodził inny samochód. Mężczyzna został ukarany przez policjantów mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych a do sądu trafi wniosek za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami.
nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu