Za każdym razem kiedy opinia publiczna słyszy o gwałcie na małoletnich czy ich molestowaniu jest wstrząśnięta. Zastanawiamy się jak można zrobić taką krzywdę dziecku. Jak może zrobić to osoba bliska, której dziecko ufało. W bieżącym roku tylko w Elblągu odbyło się kilka rozpraw dotyczących gwałtu bądź molestowania. Najgłośniejsza dotyczyła gwałtu na 8-miesięcznej Gabrysi.

We wtorek, rząd przyjął projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, zakładający utworzenie rejestru osób skazanych za seksualne czyny wobec nieletnich. Jedna z baz z danymi miałaby być powszechnie dostępna, do drugiej miałby być ograniczony dostęp.

Po posiedzeniu rządu Centrum Informacji Rządu podało w komunikacie: Przyjęty przez rząd projekt ustawy wprowadza nowe, dotąd nieistniejące środki ochrony społeczeństwa, w tym szczególnie nieletnich, przed przestępczością seksualną.

Wskazywano również, że w obecnym stanie prawnym brakuje wystarczających środków, które umożliwiają realną kontrolę sprawców przestępstw na tle seksualnym.

Chodzi przede wszystkim o możliwość wykorzystywania mechanizmów skutecznie zapobiegających kontaktowaniu się sprawców tego rodzaju przestępstw z dziećmi. Najbardziej rozpowszechnionym środkiem kontroli jest tworzenie wyodrębnionych rejestrów sprawców i udostępnianie ich danych

– czytamy w komunikacie CIR.

Resort sprawiedliwości planuje podzielić rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym na dwie bazy : rejestr z dostępem ograniczonym oraz dostępem publicznym, powszechnym i bez ograniczeń.

W rejestrze z dostępem ograniczonym znaleźć się mają dane o osobach prawomocnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym, osobach, którym prawomocnie warunkowo umorzono postępowanie karne na podstawie amnestii, osobach, wobec których prawomocnie orzeczono środki zabezpieczające. Dodatkowo znajdą się informacje nt. Daty wydania orzeczenia i uprawomocnienia, kwalifikacji prawnej czynu, informacja, że pokrzywdzonym była osoba małoletnia poniżej 15 roku życia, data rozpoczęcia i zakończenia, a także miejsce odbywania kary.

Dodatkowo znajdywać się tam będą: fotografia, kolor oczu, wzrost, miejsce zameldowania, faktyczny adres pobytu. Dostęp do rejestru ograniczonego będą miały: sądy, prokuratorzy, Policja, ABW, Służba Celna, CBA, organy administracji rządowej i samorządowej.

Natomiast w rejestrze powszechnie dostępnym znajdą się informacje o sprawcach czynów zabronionych, którzy dopuścili się przestępstwa zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem na małoletnim poniżej 15. roku życia, osób, które popełniły przestępstwo seksualne w warunkach recydywy.

W tym rejestrze nie będzie żadnych danych – miejsca zamieszkania, iniom rodziców, nazwiska rodowego matki. Znajdzie się tylko nazwa miejscowości, gdzie skazany przebywa.

Skazany (umieszczony w rejestrze) będzie musiał zgłaszać każdorazową zmianę faktycznego pobytu odpowiedniej jednostce policji najpóźniej w trzecim dniu pobytu. Osoba, która by nie poinformowała o tym fakcie odpowiedniej jednostki mogłaby liczyć się z kara aresztu bądź grzywny. Dodatkowo projekt zawiera utworzenie policyjnej mapy zagrożeń na tle seksualnym.

Jednak czy taki rejestr powinien powstać? Co sądzicie na ten temat?

źródło: ms.gov.pl i tvn24.pl