Powyżej "setki" w Elblągu i 2000 złotych mandatu
fot. KMP Elbląg
Ulica Pułkownika Dąbka w Elblągu czy ul. Robotnicza to długie ciągi komunikacyjne co kilkaset metrów poprzecinane skrzyżowaniami, oraz teren zabudowany o dość sporym natężeniu ruchu. Tam policjanci często ustawiają się z radarem, aby mierzyć przekroczenia prędkości. Nowy taryfikator spowodował znaczne zaostrzenie kar dla kierujących przekraczających prędkość.
Przekonało się o tym dwóch kierujących, którzy rozpędzili swoje auta do ponad 100 kilometrów na godzinę właśnie w terenie zabudowanym.
Pierwsza sytuacja miała miejsce wczoraj (12.01) przy ul. Robotniczej. Tam policyjny patrol zmierzył prędkość i zatrzymał do kontroli pewnego 19-latka kierującego audi. Młody mężczyzna jechał z prędkością 111 km/h w miejscu gdzie jest ograniczenie do 50 km/h. Posiadał prawo jazdy od 3 miesięcy i zostało ono mu zatrzymane. Dodatkowo ukarany został mandatem w wysokości 2000 złotych.
Inny kierujący tym razem przy ul. Płk. Dąbka jechał z prędkością 106 km/h. 25-letni mężczyzna ostentacyjnie przyspieszył mijając patrol. Nie spodziewając się już pomiaru prędkości. Policjanci zmierzyli prędkość oddalającego się auta i pojechali za nim by go zatrzymać. Zmierzona prędkość to 106 km/h. Mężczyznę ukarano mandatem w wysokości 1500 złotych oraz zatrzymano mu prawo jazdy na 3 miesiące.
- Przypominamy kierującym o zaostrzonych karach za przekroczenia prędkości i o tym, że za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h niż dopuszczalna grozi zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące - mówi nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.