Pożar auta – kiedy ubezpieczyciel powie „nie”!
Na parkingu osiedlowym podpalono samochód. Od jednego auta zajęło się kilka innych. Straty oszacowano na kilkaset tysięcy złotych. Nie ma sprawcy, nie ma odszkodowania – poinformowali zainteresowanych ubezpieczyciele. Mieli rację? Owszem.
Spokojnie! W ostatnich dniach w naszym mieście nic takiego nie miało miejsca. Ale mogło mieć. Przypomnijmy sobie chociażby wrześniowy pożar samochodów na ulicy Kalankiewicza lub sierpniowy – w Ogrodnikach, na prywatnej posesji. Prawie każdego dnia na jednej z polskich ulic lub posesji dochodzi do podpalenia lub samozapłonu auta. Kto wówczas płaci za szkody? Sprawdziliśmy...
Samozapłon auta – dostaniesz odszkodowanie z OC?
Owszem, ale jeśli jesteś poszkodowanym, a nie właścicielem wadliwego pojazdu.
Towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy (w tym wypadku – właściciela pojazdu, w którym doszło do samozapłonu) wypłaca należne świadczenie z OC za szkody powstałe w innych samochodach, które były zaparkowane obok i zajęły się od wadliwego pojazdu.
A co się stanie, gdy samochód - sprawca nie jest objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC? Jego właściciel będzie miał spory kłopot. Wprawdzie straty pokryje UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny), ale później zwróci się do niego o zwrot poniesionych kosztów (więcej na temat OC na stronie http://najtaniejuagenta.pl/ubezpieczenie-oc).
Pamiętajmy zatem o zakupie polisy. Dla bezszkodowego kierowcy to roczny koszt rzędu 370 zł*. Nie jest on duży, szczególnie gdy bierze się pod uwagę ogrom strat po pożarze kilku samochodów i konieczność zadośćuczynienia wobec poszkodowanych.
Dodamy jeszcze, że samozapłon jest raczej rzadkim zjawiskiem. Powstaje zwykle z powodu złego serwisowania, niewykrytych wad fabrycznych lub nieprawidłowych przeróbek samochodu.
Niestety częściej mamy do czynienia z podpaleniem.
Podpalenie? Zapomnij o świadczeniu z OC!
Podpalenie jest celowym działaniem osób trzecich. Dlatego tylko podpalacza można obciążyć kosztami związanymi z pożarem. O ile uda się go wykryć i będzie wypłacalny...
Podpalenie nie uprawnia do otrzymania świadczenia z obowiązkowego OC pojazdu. Problem z rekompensatą na naprawę auta będzie miał więc każdy właściciel pojazdu, który nie posiada ważnej polisy AC (autocasco).
Autocasco – najlepsza pomoc po pożarze auta?
W przypadku dobrowolnego ubezpieczenia AC (autocasco) ubezpieczyciel odpowiada za szkody w samochodzie zarówno po pożarze z winy podpalacza, jak również innej przyczyny zewnętrznej (np. uderzenia pioruna). Oczywiście, jeżeli podpalacza uda się ustalić – będzie zobowiązany do zwrotu wszystkich kosztów. Co najważniejsze – właściciel polisy nie straci wówczas zniżek z AC.
Aby zabezpieczyć samochód na wypadek pożaru, zamiast pełnego AC można zakupić tzw. ubezpieczenie AC mini, które zwykle jest tańsze, ale ma „okrojony” zakres ochrony.
Zarówno w przypadku pełnego AC, jak i ACmini, aby uzyskać odszkodowanie wystarczy odpowiedni zapis w umowie (ogólnych warunkach ubezpieczenia), który koniecznie trzeba sprawdzić jeszcze przed jej zawarciem.
Uwaga!
W wyłączeniach od odpowiedzialności AC (w OWU) może znaleźć się zapis uprawniający towarzystwo do odmowy wypłaty świadczenia po pożarze, np. z powodu:
- samozapłonu,
- wad fabrycznych auta,
- niewłaściwej naprawy,
- awarii,
- niewłaściwej eksploatacji.
* średnia cena polisy - kalkulator ubezpieczenia oc –najtaniejuagenta.pl, na przykładzie mieszkańca Elbląga - 42-letniego mężczyzny, bezszkodowego kierowcy, ze zniżkami 60% w OC, posiadacza samochodu marki Volkswagen Golf Plus z 2007 roku