Pożar Katedry we Fromborku? To fałszywy alarm
Braniewscy strażacy otrzymali informację o ogniu na wieży archikatedry we Fromborku. Na miejsce zadysponowano liczne zastępy ratowników. Na szczęście alarm okazał się fałszywym.
Strażacy otrzymali zgłoszenie w niedzielę (6 lipca) około godz. 21.00. W tym przypadku nie można jednak mówić o alarmie złośliwym.
- Jeden z mieszkańców dostrzegł prawdopodobnie odbijające się promienie słońca w oknach wieży kościelnej, co mogło sugerować pożar - mówi st. kpt. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie. - Na szczęście okazało się, że zabytkowy obiekt nie był zagrożony.
Mimo to strażacy musieli potraktować zgłoszenie poważnie. - Ze względu na wyjątkowość obiektu, jego wartość i muzealne walory zgłoszenie dotyczące pożaru zostało potraktowane zgodnie z obowiązującymi procedurami ratowniczymi i na miejsce zadysponowano kilka pojazdów straży pożarnej - mówi st. kpt. Ścibiorek. - Dodatkowo w stan gotowości bojowej postawiono jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu. Do Fromborka alarmowo wyjechała autodrabina strażacka o wysięgu 37 metrów. Również zaalarmowano strażaków OSP z Lipowiny, którzy posiadają na wyposażeniu autodrabinę o wysięgu 30 metrów.
Ratownicy pracowali w bardzo trudnych warunkach, przy wysokiej temperaturze, jaka panowała zwłaszcza pod dachem katedry.
- Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń strażacy upewnili się, że nigdzie nie ma pożaru — mówi st. kpt. Ścibiorek.
źródło: portalbraniewo.pl