Dziś we wczesnych godzinach porannych w miejscowości Lipowina w powiecie braniewskim doszło do pożaru. Mieszkaniec zauważył dym, wydobywający się z okna jednego z mieszkań, w którym przebywa kobieta z dzieckiem. Dzięki pomocy sąsiadów udało jej się wydostać, jednak jej 4-letni synek został w środku. Szybka reakcja strażaków sprawiła, że udało się uratowac chłopca.

Dziś o godz. 7:00 rano do Komendy Powiatowej Policji w Braniewie zadzwonił mieszkaniec miejscowości Lipowina, który zauważył dym, wydobywający się z kien jednego z mieszkań. Na miejsce wysałano jednostkę straży pożarnej, karetkę pogotowia i policję. Po dotarciu we wskazane miejsce dokonano szybkiej oceny sytuacji. Strażacy zauważyli, ze w istocie z mieszkania wydobywa się ogień i gęsty dym.

Odnaleźli lokatorkę mieszkania, w którym doszło do pożaru. Uratowali ją sąsiedzi, jednak w lokalu w dalszym ciągu przebywał jej 4-letni syn. Niezwołocznie przystąpiono do akcji gaśniczej, połączonej z przeszukiwaniem pomieszczeń. Chłopca udało się odnaleźć. Leżał nieprzytomny na podłodze. Chłopca udało się uratować dzięki udzieleniu mu pierwszej pomocy, następnie przekazano go służbom ratowniczym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Olsztyna, które również przybyły na miejsce. 

W akcji gaśniczej udział brały jednostki PSP z Braniewa i strażacy-ochotnicy z Lipowiny. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.