› bieżące
07:39 / 21.04.2013

Pozbądź się gratów za darmo. W tym sezonie odbyła się pierwsza "wystawka"

Pozbądź się gratów za darmo. W tym sezonie odbyła się pierwsza

fot. Agnieszka Światkowska

W Elblągu ruszyła akcja „Podaruj – darując jesteś lepszy”, prościej mówiąc „wystawka’, której celem jest zbiórka gromadzonych w domach i obejściach odpadów wielkogabarytowych. Meble, materace, wykładziny, odzież, sprzęt AGD zdatny do użytku, dzięki takim akcjom, mogą jeszcze komuś posłużyć.

Zbieranie odpadów jest nieodpłatne i odbywa się z powodzeniem od 20 lat według ustalonego wcześniej porządku kolejno na wszystkich osiedlach. W sobotę 20 kwietnia na pierwszy ogień poszły ulice: Kościuszki, Wspólna, Sienkiewicza, Traugutta, Bema, Podchorążych.

W obejściach i przy śmietnikach mieszkańcy wystawiali różne sprzęty: elementy łóżek, materace, wykładziny, ubrania, ale i lustra, styropian czy makulaturę. Do godziny 14.00 każdy, kto chciał mógł przeglądać pozostawione rzeczy i zabrać je na własny użytek. Mieszkańcy za pozbycie się takiego kłopotu nie zapłacą ani złotówki. Po godzinie 14.00 ich uprzątnięciem zajmuje się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania.

Mieszkańcy zdążyli już polubić wystawkowe akcje. Niektórzy wręcz czekają, by móc pozbyć się starych przedmiotów - Wymieniałam meble w kuchni i stare rupiecie zalegają mi w piwnicy - mówi Pani Jadwiga. Nie mam samochodu, więc wywożenie tych rupieci na wysypisko, nie wchodzi w grę. No i musiałabym za to zapłacić. Więc darmowa wystawka okazuje się dobrym rozwiązaniem - cieszy się emerytka.

Brak informacji
Choć akcja „Podaruj, darując jesteś lepszy” trwa w Elblągu od 20 lat, brakuje nie tylko wiedzy zarówno po stronie pozbywających się przedmiotów, jak i ich potencjalnych odbiorców. Na ulicach objętych akcją trudno znaleźć jakąkolwiek informację, że „tego dnia” będzie można pozbyć się niechcianych rzeczy i to zupełnie za darmo. Rzecz jasna, że przez niedopatrzenie ze strony organizatora, wiele osób z akcji nie skorzysta. A szkoda...

W Polsce samowolna wystawka może skończyć się mandatem od 20 do 500 zł (wyższe kary za sprzęt elektroniczny, który właściciel ma obowiązek oddać do utylizacji), dlatego jeśli ktoś decyduje się pozbyć starej kanapy, to raczej w taki sposób, by nikt tego nie zauważył. Aby temu zapobiec, miejskie przedsiębiorstwa oczyszczania w wielu miastach organizują właśnie tego typu akcje.


 

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 3