› bieżące
10:36 / 22.11.2016

Prace społeczne sposobem na reedukację skazanych

Prace społeczne sposobem na reedukację skazanych

fot. archiwum elblag.net

Ponad 1,5 tysiąca elblążan w tym roku sąd skazał nie tylko na kary finansowe, ale i prace społeczne. Pracują oni w elbląskich spółkach miejskich, hospicjum, domach pomocy społecznej, aeroklubie, szkołach i przedszkolach. Na liście sądu tych placówek jest 41. Pracodawcy są coraz bardziej zainteresowani taką formą pozyskiwania pracowników.

Elbląski sąd oprócz tradycyjnych kar stosuje prace społeczne. 54 – letni mężczyzna, który wyrzucił psa przez okno z mieszkania na trzecim piętrze odpracuje 480 godzin. Kobieta, która uprowadziła czteromiesięczne dziecko popracuje 720 godz. Pracodawcy, szefowie instytucji zgłaszają do sądu zapotrzebowanie na pracowników. 

Z tej zatwierdzonej już listy kuratorzy kierują osoby do odpowiednich firm.W Domu Pomocy Społecznej „Niezapominajka” w Elblągu pracują oni przy utrzymaniu terenów zielonych, konserwacji sprzętu oraz w pralni.

To bardzo dobry pomysł. Zauważam zmianę ich sposobu myślenia, oczywiście nie radykalną. Pani Weronika żywo reaguje, gdy się dowie, że nasz podopieczny zachorował i czuje się gorzej. Zastanawia się nad starością, chorobą, śmiercią i kruchością życia

- mówi Renata Dmochowska, brygadzistka w pralni.

Kobieta jest bardzo zadowolona z pracy pani Weronki.

Punktualnie przychodzi ona do pracy, solidnie wykonuje zlecone zadania. Nie zawsze tak jest. Pan Eryk był tylko dwa dni i więcej się nie pojawił. Nie każdy nadaje się do pracy u nas

- ocenia Dmochowska.

Z pracowników społecznych korzysta także Aeroklub Elbląski.

Potrzebujemy ludzi do utrzymania terenu lotniska i konserwacji sprzętu. Pracowały u nas dwie osoby. Byliśmy z nich bardzo zadowoleni. Nie wykluczam, że przyjmiemy następnych

- wyjaśnia Jacek Sobolewski, wiceprezes aeroklubu.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%