› bieżące
19:33 / 21.06.2013

Premier Donald Tusk: Mam sentyment do Elbląga. Specjalny wywiad dla elblag.net

Premier Donald Tusk: Mam sentyment do Elbląga. Specjalny wywiad dla elblag.net

fot. Konrad Kosacz/elblag.net

Podczas dzisiejszej wizyty premiera Donalda Tuska, Multiplatforma Miejska www.elblag.net przeprowadziła wywiad z szefem polskiego rządu. Premier spędził w Elblągu cały dzien i odwiedził 5 okręgów wyborczych. Z Donaldem Tuskiem rozmawialiśmy o Elblągu, jego przyszłości i rozwoju, a także o inwestycjach, PO i przekopie przez Mierzeję Wiślaną.

- Panie premierze, jak Pan postrzega Elbląg, co Pan sądzi o naszym mieście, w jakim kierunku takie miasta jak Elbląg – ponad 100 tysięczne, które utraciły status wojewódzki powinny się rozwijać?

- Do Elbląga mam sentyment. Wielu gdańszczan traktuje Elbląg, jako miasto bliźniacze. Niestety, podczas reformy administracyjnej Elbląg stracił status miasta wojewódzkiego. Pamiętam, że podczas ważenia się losów przynależności do konkretnego województwa, zabiegałem bardzo mocno, aby Elbląg znalazł się na Pomorzu. Niestety ówcześni decydenci polityczni z Elbląga mieli koncepcję dołączenia miasta do Olsztyna. Chciałbym jednak podkreślić, że dziś Elbląg straciłby około 100 mln zł z unijnego programu Polska Wschodnia, gdyby znajdował się teraz w województwie pomorskim. Oprócz dobrego wydawania funduszy unijnych Elbląg powinien wykorzystać bliskość Kaliningradu, miasta - gospodarza mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 r. Powinien też zacząć przyciągać na większą skale inwestorów, którzy dadzą ludziom prace.

- Czy polski rząd może równomiernie rozwijać regiony w Polsce? Chodzi o to, czy mogą być lokowane inwestycje właśnie w naszym regionie?

- Rząd wzmacnia i będzie wzmacniać inwestycjami Polskę Wschodnią. Wiemy, że to jest region ciągle niedoinwestowany. Dlatego tak gorąco zachęcam Was do pozostania w województwie warmińsko - mazurskim i wykorzystania unijnych pieniędzy z programu Polska Wschodnia. Elbląg wskazaliśmy w koncepcji zagospodarowania przestrzennego kraju, jako tzw. ośrodek regionalny o dużym potencjale i znaczeniu dla rozwoju całego kraju. To pomoże Wam w zdobyciu jeszcze większych pieniędzy. Jest o co walczyć, bo oprócz funduszy dla Polski Wschodniej, zagwarantowaliśmy dla Waszego województwa aż o 0,5 mld euro więcej z tzw. regionalnego programu operacyjnego. Zadaniem rządu jest też tworzenie takiego klimatu, który zachęci inwestorów, głownie zagranicznych, do tworzenia nowych miejsc pracy. Nasz kraj jest liderem w Europie Środkowo - Wschodniej w przyciąganiu takich inwestorów. Nowy gospodarz Elbląga powinien zrobić wszystko, by jak największa cześć z tych inwestycji znalazła się w Elbląskim Parku Technologicznym i Warmińsko - Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

- Nie denerwuje Pana jazda „siódemką” z Gdańska do Elbląga?

- Każdy, kto jeździ z Gdańska do Warszawy, a ja tak robię już od 1989 r., wie, jak ciężko jest jeździć po tych odcinkach S7, ktore nie maja jeszcze czterech pasów ruchu. Pewnie, że chciałbym, aby „siódemka” była już w pełni drogą ekspresową. Jestesmy na dobrej drodze, by tak sie stało. Od 2007 r. zrobiliśmy już ponad 180 km m.in. odcinek Elbląg - Paslek. W budowie znajduje sie ponad 20 km odcinek w Kilecach. W najbliższych latach przystąpimy do budowy kolejnych 430 km.

- Platforma Obywatelska wygrywała wszystkie wybory w Elblągu od 2007 r. Przegrała referendum w 2013 r. Dlaczego mieszkańcy miasta mieliby znów zaufać PO w Elblągu? Czy Elżbieta Gelert jest osobą, która będzie mogła liczyć na wsparcie rządu i premiera w rządzeniu miastem?

- Przyczyn porażki elbląskiej Platformy Obywatelskiej w referendum szukałbym w braku empatii, braku umiejętności komunikowania sie z ludźmi, braku pokory. Dlatego dziś proponujemy elblążanom Elżbietę Gelert, która te wszystkie przymioty posiada. Porażkę w referendum w Elblągu traktuję, jako poważne ostrzeżenie.

- Przekop przez Mierzeję Wiślaną – czy jest szansa na realizację tej inwestycji w najbliższych latach? Elblążanie upatrują w drodze wodnej przez Mierzeję szans na rozwój lokalnego portu.

- Mam takie wrażenie, że różne ekspertyzy tworzone w sprawie tej inwestycji powstają na zlecenie zamawiających takie badania. Nie mamy dzisiaj pewności, że przekopanie Mierzei Wiślanej da nam pozytywny rezultat w postaci ożywienia gospodarczego Elbląga i jego regionu. Najbardziej obiektywna w tej sprawie Komisja Europejska, jeszcze za czasów naszych poprzedników stwierdziła, że inwestycja jest nieopłacalna i nie dołoży do tego środków finansowych. Wymaga więc dokładnego sprawdzenia, czy nie trzeba byłoby dokładać do funkcjonowania tej inwestycji.

- Dziękuję za rozmowę

37
83
oceń tekst 120 głosów 31%