Konsorcja paliwowe uśmiechnęły się do kierowców dając im w prezencie to, co lubią najbardziej – niskie ceny paliw. Niektóre stacje już od kilku dni sprzedają litr ropy poniżej 4 zł. Przy czterech złotówkach zaczyna krążyć również litr litr benzyny 95-oktanowej.

Notowania ropy naftowej spadły poniżej psychologicznej bariery 40 dolarów za baryłkę – podaje serwis polskieradio.pl. To oznacza również spadek cen paliw na polskich stacjach – idealny prezent pod choinkę dla kierowców. Na elbląskich stacjach uda nam się już kupić litr oleju napędowego za około 3,80 zł/l. Benzyna jest nieco droższa – około 4 zł/l. Oznacza to, że Elbląg wyróżnia się na plus – to właśnie u nas dowolne paliwo zakupimy najtaniej. Średnia cena w województwie warmińsko-mazurskim (dane na 18 grudnia, e-petrol.pl) to 4,39 zł za litr Pb95, 4,29 za litr ON i 2,08 za litr autogazu.

– Co prawda nie jest to już złotówka mniej niż rok wcześniej, bo takie różnice widzieliśmy w pierwszych miesiącach tego roku, ale w dalszym ciągu benzyna i olej napędowy są o około 50–55 groszy na litrze tańsze niż przed rokiem – zwraca uwagę Urszula Cieślak z BM Reflex dla Polskiego Radia – Niższe są także ceny autogazu.

Według prognoz, to nie koniec obniżek na stacjach.

– Możliwy jest spadek cen oleju napędowego na niektórych stacjach poniżej 4 zł za litr – prognozuje Urszula Cieślak. – Natomiast średnie poziomy cen oleju napędowego i benzyny powinny się ukształtować się na koniec roku poziomie około 4,25 zł.

To będzie oznaczało, że ceny diesla powinny osiągnąć nowe tegoroczne minimum, a benzyny osiągną poziom styczniowego minimum. Międzynarodowa Agencja Energetyczna zapowiedziała w ubiegłym tygodniu, że nadpodaż ropy na świecie może się utrzymywać również w przyszłym roku.

Warto przypomnieć, że na początku 2012 roku kwoty rzędu 5,71 zł za litr „95” czy też 5,84 za „ON” nie były dla nikogo zaskoczeniem. Wtedy, na niektórych stacjach, można było kupić paliwo „lepsze” (jak chociażby „Verva ON”) za prawie 6 zł. Cena autogazu również „nie powalała” - 2,89 zł za litr.

Jest więc się z czego cieszyć. Nic, tylko liczyć na to, że ceny utrzymają również na podobnym poziomie w przyszłym roku.

Wykorzystano fragmenty: polskieradio.pl