Pogłębienie 900 metrów toru wodnego prowadzącego do elbląskiego portu to zadanie Skarbu Państwa i powinno zostać zrealizowane przez Urząd Morski. Takie stanowisko po raz kolejny przedstawił Witold Wróblewski prezydent Elbląga, dodatkowo prezentując podczas konferencji prasowej opinię Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych.

- Cały czas wraca kwestia ostatniego odcinka toru wodnego. Poprosiłem więc o opinię Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych, którą chcę zaprezentować - rozpoczął prezydent - Na początku zwracam jednak Państwu uwagę, że Urząd Morski pogłębia tor na ternie Gminy Elbląg, później tor biegnie już w granicach administracyjnych Gminy Miasto Elbląg i też jest do pewnego momentu pogłębiany, to dwa odcinki długości 700 i 2.200 metrów, które Urząd Morski realizuje w ramach budowy drogi wodnej. Natomiast okazuje się, że ostatnie 900 metrów to my mamy pogłębiać - wskazywał prezydent, pokazując na mapie przebieg granic administracyjnych i samej drogi wodnej - Nie widzę w tym logiki - zaznaczył.

- Gmina Tolkmicko i Gmina Elbląg, gdzie ta droga wodna jest również budowana nie partycypuje w budowie, ponadto na terenie Gminy Elbląg budowany jest most i w tym także gmina nie partycypuje. Miasto nie ma kompetencji robienia inwestycji na morskich wodach wewnętrznych i na terenach Skarbu Państwa - podkreślił Wróblewski. - Podobna sytuacja jest w Szczecinie, w pogłębianiu toru nie partycypuje Miasto Szczecin - dodał prezydent.

Ekspertyza wskazuje wyraźnie

Prezydent przywoływał główne zapisy ekspertyzy przygotowanej przez Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych, gdzie wskazuje się, że: Miasto Elbląg nie posiada kompetencji do realizacji zadań polegających na budowie, modernizacji lub utrzymaniu torów wodnych na wewnętrznych, przepływowych wodach morskich w granicach Portu Morskiego Elbląg.

Ponadto ekspertyza wskazuje, że: wydatkowanie środków własnych, pochodzących z budżetu jednostki samorządu terytorialnego na prowadzenie budowy, modernizacji i utrzymania infrastruktury zapewniającej dostęp do portów i przystani morskich przez Port Morski Elbląg stanowić więc będzie naruszenie zasad dokonywanie wydatków ze środków publicznych jako realizujących cele, dla których środki powinny być określone w ustawie budżetowej na zadania publiczne z zakresu administracji rządowej.

Zdaniem prezydenta Wróblewskiego oznacza to, że pogłębienie toru ze środków samorządu mogłoby prowadzić do zarzutów o niegospodarność.

- My zarządzamy terminalami, miejscami cumowniczymi, naszą infrastrukturą, natomiast na torze przepływowym nie możemy wykonywać inwestycji - dodał Arkadiusz Zgliński dyrektor elbląskiego Portu.

- 2900 metrów pogłębiają, a pozostałe 900 metrów już nie pogłębiają. Skończmy już ten ping-pong. To nie jest zadania samorządu. Rządzie przekop do końca! - zakończył mocnym apelem prezydent Wróblewski.