06:12 / 19.09.2019

Prezydent Elbląga o zmianie siedziby 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej

Prezydent Elbląga o zmianie siedziby 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej

fot. Marcin Mongiałło / archiwum Elblag.net

Prezydent Elbląga Witold Wróblewski 18 września 2019 r. na konferencji prasowej odniósł się do zarzutów jakoby zarówno on, jak i samorząd nie podjęli żadnych kroków, aby zatrzymać w naszym mieście siedzibę 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. To niesprawiedliwa ocena – powiedział, jednocześnie uzasadniając swoje zdanie.

Przypomnijmy, że 16 Pomorska Dywizja Zmechanizowana stacjonowała w Elblągu od 1949 do 24 października2017 roku. Następnie została przeniesiona do Białobrzegów w powiecie legionowskim pod Warszawą (garnizon Zegrze). 13 września bieżącego roku, podczas obchodów 100-lecia utworzenia 16. PDZ, które odbyły się w Bartoszycach, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że do końca roku dowództwo 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej zostanie przeniesione z Białobrzegów do Olsztyna. 

W związku z powołaniem 18. Dywizji chciałbym publicznie podkreślić, że dowództwo 16. Dywizji wróci do woj. warmińsko-mazurskiego, bo tu jest miejsce dowództwa. Do końca tego roku ten proces zostanie wypełniony i w Olsztynie, w stolicy woj. warmińsko-mazurskiego będzie funkcjonowało dowództwo 16. Dywizji.

– poinformował wtedy minister obrony narodowej.

To już w ogóle jest niezrozumiałe – podsumował tę informację prezydent Elbląga. 

Jednocześnie prezydent Elbląga zwrócił uwagę na podejmowane przez niego i samorząd elbląski wysiłki, aby utrzymać w naszym mieście siedzibę 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Zauważył, że on sam zwracał się w tym przedmiocie z apelem do prezydenta RP Andrzeja Dudy i ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. W tym miejscu przypomnijmy, że z interpelacją do ministra obrony narodowej zwrócił się wówczas Senator RP Jerzy Wcisła, a interwencje w tej jakże ważnej dla Elbląga sprawie podjęli posłowie Jacek Protas i Andrzej Kobylarz.

31 maja 2017 r. na sesji Rady Miejskiej w Elblągu odbyło się rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie sprzeciwu wobec planu dyslokacji dowództwa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Prezydent Elbląga zwrócił się wówczas o zaniechanie działań związanych z przeniesieniem dowództwa 16. PDZ i apelem o pozostawienie go w Elblągu.

Stacjonowanie Dowództwa 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu, stanowi istotny czynnik funkcjonowania miasta, zarówno w kontekście gospodarczym, jak i społeczno-kulturalnym. Duża liczba żołnierzy, kombatantów, czy weteranów świadczy o ścisłym związku miasta z wojskiem. Szacuje się, że praktycznie co piąta osoba w elbląskiej rodzinie związana jest ze służbą wojskową, w tym głównie z 16 PDZ. O ścisłej więzi miasta z wojskiem świadczy również sztandar wojskowy, ufundowany przez społeczeństwo Elbląga przed dwoma laty, z inicjatywy jej ówczesnego Dowódcy, gen. broni Leszka Surawskiego.

 

Dowództwo 16 Dywizji istnieje w Elblągu od 1949 roku – przeniesione z Gdańska, właśnie ze względów operacyjnych. Uznano, że Elbląg jest optymalnym miejscem stacjonowania Dowództwa tej Dywizji. Mimo tak wielu zmian organizacyjnych, politycznych czy militarnych, przez 68 lat nikt ze strategów i dowódców nie podważał, czy negował lokacji Dowództwa w Elblągu – wręcz przeciwnie – przenoszono, likwidowano, przeformowywano jednostki w mieście i w rejonie Elbląga. Jednak Dowództwo zawsze było tu i byliśmy pewni, że zawsze będzie.

 

Mimo, że niebezpieczeństwo konfliktu zbrojnego jest za naszą wschodnią granicą i ściana wschodnia nabrała zupełnie innego wymiaru, właśnie siedziba Dowództwa 16 Dywizji w Elblągu wydawała się optymalna z militarnego, politycznego i proobronnego punktu widzenia.

 

Od wielu lat w Dowództwie 4 Dywizji mamy doświadczoną, wyszkoloną, profesjonalną kadrę, o czym świadczą opinie i oceny, jakie słyszymy w czasie wszelkiego rodzaju ćwiczeń, szkoleń poligonowych, czy sztabowych. Z dumą i radością słuchamy tych opinii, wygłaszanych przez najwyższych dowódców zarówno Sił Zbrojnych RP jak i wojsk NATO. To właśnie dowodzenie 16 Dywizją i Dowództwem Dywizji było dla kilku kolejnych jej dowódców „przedsionkiem” do obejmowania wysokich stanowisk w strukturach naszych Sił Zbrojnych. 16 Dywizja i jej Dowództwo w Elblągu są znane w całej Polsce. Właśnie na hasło – 16 Dywizja – wszyscy odpowiadają – Elbląg.

 

Kolejnym argumentem jest z pewnością bardzo dobra infrastruktura koszarowa. Wiemy, że na jej bazie istnieje możliwość lokowania w Elblągu Dowództwa 16 PDZ, Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód oraz kilku jednostek i instytucji wojskowych. Wszak właśnie w oparciu o tę infrastrukturę w przeszłości stacjonowały w naszym mieście jednocześnie 2 pułki czołgów, bataliony: łączności, remontowy, zaopatrzenia, kompanie dowodzenia i przeciwchemiczna, Komenda Garnizonu, Prokuratura Wojskowa, WKU oraz pułk przeciwlotniczy. Zatem argument, że infrastruktura jest zbyt mała jest niezasadny – w Elblągu ilość jednostek zmniejszono. Jest jeszcze kompleks przy ul. Lotniczej. Jesteśmy skłonni oddać go elbląskiemu wojsku, jeżeli powodem „wyprowadzenia” z Elbląga Dowództwa Dywizji jest zbyt mała infrastruktura koszarowa.

 

Jest to wszystko o tyle zasadne, że w mediach pojawiły się deklaracje Ministra Obrony Narodowej, dotyczące zwiększenia liczebności naszych Sił Zbrojnych do poziomu 250 tysięcy. Właśnie Elbląg i region są „zagłębiem’ pozyskiwania żołnierzy. W elbląskim WKU jest kolejka chętnych do służby zawodowej, NSR i OT. Nasze szkoły średnie są „zielone” od wojskowych mundurów. To efekt klas o profilu wojskowym i ilości chętnej młodzieży do nauki w nich. Argumenty można mnożyć, dzielić je na te militarne, na społeczne, na ludzkie – tu mieszkają rodziny, tu uczą się dzieci, tu jest zaplecze socjalne dla rodzin naszych żołnierzy i pracowników resortu obrony narodowej – tu, w Elblągu. Elbląskie wojsko – w tym Dowództwo Dywizji i elbląskie społeczeństwo, to od bardzo wielu lat życie w niepowtarzalnej symbiozie, która jest jedyna w swoim rodzaju. Dlatego przerwanie tego poprzez dyslokowanie Dowództwa 16 PDZ do innego garnizonu jest absolutnie niczym nieuzasadnione.

 

Zatem prosimy o możliwość obchodów w 2018 roku 100 urodzin Naszej 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, organizowanych przez Dowództwo Dywizji w Elblągu, tak jak to było od 68 lat.

– można przeczytać w projekcie uchwały, jednakże wówczas decyzją radnych Prawa i Sprawiedliwości, głosowanie zostało przełożone do czasu otrzymania oficjalnej odpowiedzi z MON. 

Kolejna sesja rady, 5 czerwca, i kolejne starania o pozostawienie w Elblągu 16. PDZ. Wówczas argumentowano, że w związku z tym, że w Elblągu stacjonować będzie dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, nie może tu mieć swojej siedziby 16. Dywizja.

– przypomniał włodarz Elbląga.

Prezydent już wówczas nawiązywał do sytuacji Szczecina, gdzie było (jest) zlokalizowane zarówno dowództwo dywizji, jak i korpus NATO. W Szczecinie może tak być, a w Elblągu nie? – dziwił się, wskazując na koszty takiego przedsięwzięcia i dodając, że decyzja o przeniesieniu 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej do Olsztyna jest dla niego niezrozumiała. 

Jeszcze 3 – 4 lata temu ustalaliśmy, że to 100-lecie będzie świętowane w Elblągu. Tymczasem 14 września święto 16. Dywizji odbyło się w Bartoszycach. Uważam, że powinno odbyć się w Elblągu. Przez wiele lat 16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana stacjonowała w Elblągu. Niezrozumiałe jest, dlaczego tak ważny jubileusz nie był obchodzony tutaj, tylko w Bartoszycach.

– podsumował prezydent Elbląga.  

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%