› bieżące
14:45 / 14.01.2019

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje. Zmarł w szpitalu po ciosach zadanych przez nożownika na scenie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Miał 53 lata.

Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem na scenie WOŚP w Gdańsku wczoraj, 13 stycznia po godzinie 20.00, podczas "światełka do nieba" Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Mężczyzna, który ugodził nożem prezydenta Gdańska ma 27 lat. Jako 22 latek dokonał czterech napadów na placówki bankowe z bronią w ręku. Został ujęty i skazany. Odsiedział cały wyrok 5 lat i 6 miesięcy więzienia. Niedawno wyszedł na wolność. Zdiagnozowano u niego chorobę psychiczną. Po ataku nożem, nie uciekał. Zamiast tego wykorzystując do tego celu mikrofon wygłosił na scenie WOŚP w Gdańsku krótką mowę, w której odniósł się do czasu spędzonego w więzieniu i niesprawiedliwego według niego wyroku.

Prezydent został przewieziony do szpitala i operowany. Przeżył pięciogodzinną operację, ale jego stan przez cały czas pozostawał bardzo ciężki. Rany kłute zadane długim nożem spowodowały uszkodzenie aorty brzusznej, przepony i ogromny upływ krwi, której przetoczono około 18 litrów. 

Komendant wojewódzki w Gdańsku poinformował mnie, że sprawca ataku na prezydenta Adamowicza miał stwierdzone schorzenia natury psychiatrycznej

– poinformował dzisiaj, 14 stycznia, Jarosław Zieliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

O godz. 14:40 informację o śmierci prezydenta Pawła Adamowicza podał Tomasz Stefaniak, dyrektor do spraw leczniczych Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

Paweł Adamowicz (ur. 2 listopada 1965 r.) przez 20 lat pełnił funkcję prezydenta Gdańska (od 1998 roku). W ostatnich wyborach samorządowych II turze wyborów uzyskał 64,80 procent głosów i po raz szósty został prezydentem. Wystartował wtedy jako kandydat niezależny z listy Stowarzyszenia „Wszystko dla Gdańska”, bez poparcia Platformy Obywatelskiej (jego zawieszone członkostwo w PO wygasło dużo wcześniej). Głównymi kontrkandydatami Pawła Adamowicza byli wtedy Jarosław Wałęsa (PO) i Kacper Płayżyński (PiS).

Kondolencje i wyrazy współczucia składają politycy, samorządowcy, dziennikarze, artyści, sportowcy, księża...

Paweł Adamowicz – Prezydent Gdańska nie żyje. Zaledwie wczoraj mówił: „To cudowny czas dzielenia się dobrem”. Niestety bestialski, brutalny atak, do którego doszło podczas wczorajszego Finału zabrał wszystko - życie, radość, plany i marzenia. Pozostawił natomiast szok i niedowierzanie.

 

Z ogromnym żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Prezydenta Adamowicza. Przez ostatnie godziny miałem nadzieję, że wygra tę dramatyczną walkę. 

 

Tym trudniej jest mi pogodzić się z tą tragiczną wiadomością, że jeszcze wczoraj – jak większość z nas – pełen radości życia wśród swoich mieszkańców uczestniczył w pięknym akcie dzielenia się dobrem, szerząc ideę miłości i solidarności.

 

Łączę się w bólu i składam wyrazy współczucia Rodzinie, współpracownikom i całej społeczności Gdańska. To dla nas wszystkich samorządowców ogromna strata, z którą z pewnością nie będziemy mogli się pogodzić.

– napisał na swoim profilu społecznościowym prezydent Elbląga Witold Wróblewski.  

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%