Prezydent jako świadek. Dziś kolejna rozprawa w sądzie
fot. Bartłomiej Ryś
Przed sądem toczy się sprawa, w której oskarżony jest Sebastian K. – wydawca jednego z elbląskich portali internetowych. Sprawę wytoczył mu były wiceprezydent Tomasz Lewandowski, który poczuł się obrażony publikacjami na temat zamiany mieszkania przy ul. Traugutta.
Były już wiceprezydent Elbląga poczuł się urażony informacjami o powiązaniach rodzinnych Lewandowskiego i osób zatrudnionych w Zarządzie Budynków Komunalnych oraz o okolicznościach, w jakich jego bratanica stała się właścicielką blisko 150-metrowego mieszkania przy ul. Traugutta w Elblągu.
Takie informacje podawał portal elblag24.pl. Tomasz Lewandowski wniósł do sądu sprawę przeciwko wydawcy.
- Na pierwszej rozprawie oskarżony powołał na świadków obecnego prezydenta Jerzego Wilka oraz Lecha Kraśniańskiego. Oświadczył, że ich zeznania będą kluczowe dla sprawy, ponieważ jak twierdzi, wszystkie treści zamieszczone na mój temat w portalu otrzymywał właśnie od Jerzego Wilka oraz Lecha Kraśniańskiego. Oni mieli też uczestniczyć w ich redagowaniu – mówił Tomasz Lewandowski.
Dziś stawił się jedynie prezydent Jerzy Wilk. Nieobecny był Lech Kraśniański. W sądzie pojawił się również Rafał Maszka, były działacz Ruchu Palikota.
- Próbowaliśmy wyjaśniać sprawę zamiany mieszkań, ale nie zostaliśmy przyjęci przez ówczesnego wiceprezydenta Tomasz Lewandowskiego – mówi Rafał Maszka, który ma zostać również powołany na świadka.
Tomasz Lewandowski, były wiceprezydent Elbląga, przed rozprawą zapowiedział, że nie interesuje go ugoda z Sebastianem K.
- Pierwsza rozprawa była ugodowa. Ugodę proponował sąd. Jednak uważam, że sprawa ma tak negatywny dla mnie wymiar, że musi się zakończyć wyrokiem sądowym. Na ugodę się nie zgodziłem – komentował Tomasz Lewandowski.
Sędzia Paweł Wewiórski utajnił rozprawę i wyprosił z niej dziennikarzy.