Prezydent Jerzy Wilk wielokrotnie podkreślał, że w Urzędzie Miejskim potrzebny jest sekretarz miasta. Do dziś jednak na tym stanowisku jest wakat. Nie wiemy także, kto pokieruje biurem prezydenta. Jedyny kandydat na to stanowisko zrezygnował. Jak mówi Jerzy Wilk w niedalekim czasie może się to zmienić, ze względu na awanse wewnątrz elbląskiego magistratu.

Blisko dwa lata Urząd Miejski nie ma sekretarza miasta. Dokładnie rok i 10 miesięcy temu Jarosław Lango przeszedł do Zarządu Budynków Komunalnych. Od tamtej pory miasto trzy razy próbowało znaleźć nowego pracownika na to stanowisko, ale za każdym razem bezskutecznie. Ostatnio w takim konkursie wystartowały trzy osoby chętne, jednak na żadną z nich władze miasta się nie zdecydowały. Czy tym razem uda się to Wilkowi?

- Względy ekonomiczne powodują, że dwa razy zastanawiam się czy ogłaszać kolejne konkursy na stanowiska. Możliwe, że zdecyduję się na awans wewnętrzny. Ich było sporo. Powodują, że na stanowisko, które się zwalnia, nie muszę kogoś nowego zatrudniać. To przynosi oszczędności dla miasta. Zastanowię się czy podjąć decyzję o ogłoszeniu kolejnego konkursu - odpowiada prezydent. 

Ustawa przewiduje konieczność podjęcia takiej decyzji do końca listopada, czasu pozostało więc niewiele.

Dyrektor Biura Prezydenta Miasta poszukiwany

Prezydent potwierdził, że jedyny kandydat, który wystartował w tym w konkursie definitywnie się z niego wycofał.

- Nie wygrał konkursu, bo wycofał swoje dokumenty. Powodem jest stan zdrowia. Konkurs pozostał nierozstrzygnięty.

Przypomnijmy, ostatni konkurs na to stanowisko Urząd ogłosił 27 września br. Oferty przyjmowane były do 8 października. Mówiło się, że stanowisko szykowane jest dla Wojciecha Fontasiewicza, do tego jednak nie doszło.

Czy zdaniem prezydenta brak rozstrzygnięcia konkursu powoduje niestabilność sytuacji w Urzędzie?

- Wręcz przeciwnie. Obowiązki dyrektora tego biura świetnie wypełnia Hanna Laska-Kleinszmidt. Była dyrektorem Departamentu Komunikacji Społecznej, a teraz oficjalnie zastępcą dyrektora biura prezydenta. Koordynuje pracę trzech jego komórek, sekretariatu, biura prasowego i biura promocji miasta. Doskonale daje sobie radę - mówi Wilk.