› bieżące
15:30 / 22.11.2013

Prezydent Wilk spotkał się z właścicielami złomowisk

Prezydent Wilk spotkał się z właścicielami złomowisk

fot. UM Elbląg

Pod koniec października Jerzy Wilk prezydent Elbląga spotkał się z mieszkańcami dzielnicy Zatorze, aby rozmawiać z nimi na temat uciążliwości pracy złomowisk. Dziś prezydent spotkał się z przedsiębiorcami prowadzącymi taką działalność, aby poznać argumenty drugiej strony.

Na początku Anna Kulik dyrektor Departamentu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska przedstawiła obowiązki wynikające z nowej ustawy dotyczącej m.in. zbierania i przetwarzania odpadów. Na terenie Elbląga funkcjonują 22 firmy, które zajmują się zbiórką, przetwarzaniem złomu. W tej liczbie są również stacje demontażu pojazdów. Właściwą część spotkania rozpoczął prezydent Jerzy Wilk.

– Spotykam się dziś z Państwem żeby wysłuchać argumenty drugiej strony. Nie chciałem wyrabiać sobie opinii w oparciu tylko o skargi mieszkańców. Jestem pierwszym prezydentem, który w tak licznym gronie spotyka się z przedstawicielami waszej branży. Uważam, że dla dobra dwóch stron należy szukać porozumienia. Jednak chcę żebyście Państwo wiedzieli, że nie ma przyzwolenia na funkcjonowanie ponad prawem, unikanie konsekwencji. Państwo muszą prowadzić swoją działalność, a mieszkańcy mieszkać w możliwie komfortowych warunkach - mówił prezydent

Kontrole, kontrole…

Krystyna Wątroba z Inspekcji Ochrony Środowiska podkreśliła, że kontrole prowadzone na złomowiskach nie zawsze przynoszą efekty. O kontroli należy wcześniej poinformować, a w chwili prowadzenia badań część urządzeń nie pracuje. Dopiero pomiary wykonywane bez informowania przedsiębiorców o czynnościach kontrolnych wykazują przekroczenie norm hałasu. Zalecenia pokontrolne nie są też realizowane przez nowe firmy, które przejmują majątek starych firm.

Cywilizować swoją działalność

Przedsiębiorcy podkreślali, że prowadząc swój biznes zatrudniają dużą liczbę elblążan, a ich działalność prowadzona jest na ternach, które są dobrym zapleczem dla tego typu działalności. Są to tereny zamknięte, z dostępem do ramp kolejowych. Gdyby nie było tam rozbiórki złomu, to zlokalizowana tam będzie inna działalność przemysłowa. Ponadto przedstawiciele firm wskazywali, że w odróżnieniu od domów, które od dawna znajdują się w pobliżu złomowisk, są osoby które budują niedaleko nowe domy, a tym samym powinny się liczyć z większym natężeniem hałasu.

Coś konkretnego

Na spotkaniu padły też dwie konkretne propozycje. Pierwsza dotyczyła pomiaru poziomu hałasu, jakie Inspektorat Ochrony Środowiska może przeprowadzić poza czynnościami kontrolnymi. Wyniki tych pomiarów mogą zostać przedstawione przedsiębiorcom tak, aby przekonali się o ewentualnych przekroczeniach norm hałasu i podjęli konkretne działania w celu ich wyeliminowania. Drugą propozycją jest zaproponowana przez prezydenta Jerzego Wilka możliwość przeniesienia uciążliwej działalności na wskazane przez miasto tereny, które nie zamieszkane

Wola jest!

Co ważne, uczestniczący w spotkaniu przedstawiciele największych złomowisk deklarują chęć współpracy i zmniejszania uciążliwości pracy złomowisk. Dlatego prezydent Jerzy Wilk zapowiedział, że w tej sprawie odbywać się będą kolejne spotkania.

źródło: UM Elbląg

3
3
oceń tekst 6 głosów 50%

Powiązane artykuły

Mieszkańcy do prezydenta: Jesteśmy nękani przez złomowiec

30.10.2013 komentarzy 4

Nie da się zbierać złomu po cichu. Jeśli komuś się wydaje, że można tak robić, to nigdy nie był w pobliżu takiego miejsca - twierdził przedstawiciel...