Gościem w Elblągu był były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego profesor Karol Karski. Przyjechał na zaproszenie prezydenta Jerzego Wilka, który uważa, że członek Prawa i Sprawiedliwości będzie wspierał sprawy ważne dla Elbląga w Parlamencie Europejskim a szczególnie inwestycję przekopu Mierzei.

- To przedsięwzięcie otworzy Elbląg dla żeglugi morskiej. Elbląg to IV port w Polsce. Swobodna żegluga statków do miejscowego portu przyniesie nowe miejsca pracy oraz inwestorów. Bo jak mają tutaj zakładać swoje firmy gdy nie mają jak transportować swoich towarów? - pyta Karol Karski.

Odniósł się do kończącej się umowy w sprawie swobodnej żeglugi z Rosją. Ta umowa może zostać wypowiedziana przez naszego sąsiada do 28 maja z różnych powodów. To mogłoby dotyczyć spraw związanych z bezpieczeństwem, obronnością, czy ochroną środowiska.

- Warto przypomnieć, że zgodę na przypłynięcie do Elbląga statków z Morza Bałtyckiego przez Cieśninę Pilawską musi wydać kapitan portu w Kaliningradzie na dwa tygodnie wcześniej. Zatem, jakie statki będą płynąć tutaj z najdalszych zakątków świata nie wiedząc czy będą mogły dostarczyć towary do tego miasta? - dodaje członek Pis-u.

Jakie pomysły ma kandydat na europosła by działać w naszych interesach dotyczących żeglugi, portu, oraz przekopu Mierzei?

- Jak zostanę wybrany będę wspierał przekop Mierzei. Interesuję się tym od dawna. Ogromne obszary zostały na wyrost objęte programem Natura 2000. Trzeba interweniować w Komisji Europejskiej, w sprawie zgodności z tym programem. Zabiegać o środki unijne by zyskać przychylność Wspólnoty Europejskiej. Mam dobre kontakty w Unii. Będę lobbować na korzyść regionu. Chcę być jego reprezentantem - wyjaśnia.