Problem z przebudową stadionu. Łuki są nie do ruszenia?
Jaka jest definicja cierpliwości? Dążenie do celu, mimo przeszkód. Przykładem cierpliwości jest Urząd Miejski w Elblągu. Dlaczego? Przetarg na System Identyfikacji Osób w ramach zadania pn. „Modernizacja obiektu sportowego przy ul. Agrykola 8 w Elblągu", został już trzeci raz przedłużony. Chętnych wciąż nie widać. Na dodatek pojawił się problem, chyba nieznany wcześniej kibicom, którzy podpisywali umowę z prezydentem Jerzym Wilkiem.
Miasto umówiło się z kibicami, że na rok przeznaczy 2,5 miliona zł na remont obiektu. Zatem wszystko w kwestiach finansowych było dogadane. Kibice tylko czekają, aż prace ruszą z miejsca. Muszą mieć widoczny element, zobaczyć ekipę budowlaną, wiedzieć, że nikt ich znów nie oszukał.
Czekają, a tu nadal wszystko jest jak przedtem. Zatem trudno się dziwić, że Stowarzyszenie 776 p.n.e. wysłało zapytanie do Urzędu Miejskiego. Jednak nie tylko w tej sprawie, ponieważ jego treść określa nowy problem z ewentualną przebudową obiektu sportowego z poprzedniej epoki.
Okazuje się, że Stowarzyszenie posiada informacje, iż jeden z łuków za bramką, od strony ul. Wspólnej, został wpisany do rejestru zabytków. Postanowiliśmy to sprawdzić. Duże było nasze zdziwienie, gdy Urząd Ochrony Zabytków poinformował nas, że cały kompleks, ze stadionem i szkołą nr 3, jest w rejestrze. To znaczy, że umowa prezydenta z kibicami jest nieścisła, ponieważ w jednym z jej punktów jest wyraźny zapis, który, oprócz wybudowania trybun, zakłada następującą opcję: likwidacja betonowych łuków i wykonanie w ich miejscu parkingów.
Wpis do rejestru zabytków oznacza, że o ewentualnych zmianach zdecyduje konserwator zabytków, mianowany przez wojewodę, który nie jest zależny od prezydenta miasta. To znaczy, że bardzo trudno jest nie tylko zacząć remont. Przede wszystkim są małe szanse na to, że łuki zostaną ruszone, ponieważ obiekt wpisuje się do rejestru, by go chronić odpowiednimi przepisami.
To najwyraźniej wszystkim umknęło.
Warto dodać, że remont szkoły odbywał się za porozumieniem z UOZ. Na tych terenach w poprzednich latach nie dokonywano większych zmian. Jednak niedoinformowani kibice przypominają UM warunki umowy.
- W ramach tegorocznej części kilkuletniej modernizacji zaplanowane było sporządzenie niezbędnych ekspertyz i dokumentacji, jak również zakupienie System Identyfikacji Kibiców, dobudowa 400 zadaszonych miejsc siedzących na trybunie krytej oraz wyburzanie i budowa nowej trybuny od strony ul. Wspólnej – jak mówi treść oświadczenia kibiców zamieszczony w serwisie e-olimpia.
Miasto ogłosiło przetarg nr 1 w lipcu. Efekt – nikt się nie zgłosił. Potem w sierpniu – również. Następnie we wrześniu – patrz punkt poprzedni. Przedłużyło niedawny termin z 9 do 12 września. Trzeci raz w ramach tego przetargu.
- Warunkiem udziału w postępowaniu jest wykonanie zgodnie z zasadami sztuki budowlanej i prawidłowe ukończenie w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania ofert, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie, co najmniej 1 roboty budowlanej polegającej na wykonaniu systemu identyfikacji osób dla obiektu sportowego spełniającego kryteria co najmniej dla II ligi piłkarskiej - czytamy w ogłoszeniu.
Pieniądze są, inwestor się nie zgłasza, a nawet gdyby, to będzie trudno przebudować stadion.