Problemy Penkalskiego, JOW Bezpartyjnych i Stonogi
fot. elblag.net
Wojciech Penkalski prawdopodobnie nie będzie ponownie kandydować do Sejmu. Komitet, z którego chciał startować (JOW Bezpartyjny) nie zarejestrował swoich list wyborczych. Zabrakło im jednego okręgu. Podobnie ma się sytuacja z komitetem Zbigniewa Stonogi. Według naszych informacji, Stonoga również nie zarejestruje list. Jednak w przypadku tego ostatniego sytuacja jest „nieco” bardziej skomplikowana.
Na naszych łamach informowaliśmy już o tym, że Wojciech Penkalski zdecydował się kandydować do Sejmu. Swoich znajomych i sprzymierzeńców poinformował o tym za pomocą portalu Facebook. Na tamtą chwilę pod znakiem zapytania pozostawało ugrupowanie, pod którego szyldem wystartuje Penkalski.
Kilkanaście dni później Penkalski ogłosił, że będzie kandydować z list „JOW Bezpartyjni”, ruchu, którego liderem jest Robert Raczyński, prezydent Lubina. Jak nietrudno się domyślić – Raczyński współpracował z Kukizem. Panowie jednak nie mogli się porozumieć. W jednym z wywiadów Raczyński stwierdził, że „Paweł Kukiz nie zdał egzaminu jako lider”. Prezydent Lubina postanowił więc odciąć się od muzyka i stworzyć własny komitet.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Penkalski do Sejmu nie wystartuje. Ugrupowanie na swojej stronie internetowej poinformowało, że na przeszkodzie stanęła ordynacja wyborcza, która nakazuje zebrać wymaganą liczbę podpisów co najmniej w 21 okręgach wyborczych. „Bezpartyjnym” zabrakło... jednego. Warto jednak podkreślić, że ugrupowanie zebrało ponad 5000 podpisów m.in. w Elblągu.
Tylko 21 i więcej okręgów wyborczych gwarantuje start ogólnopolski i rejestrację list we wszystkich 41 okręgach.
Przed podobnym problemem stoi Partia Zbigniewa Stonogi. Im również do „pełnej” rejestracji brakuje jednego okręgu. W rozmowach telefonicznych z Damianem Dombkowskim, „jedynką” z okręgu olsztyńskiego, dowiadujemy się, że PKW m.in. otworzyła koperty z podpisami bez obecności zgłaszającego listy. Tym samym popełniła przestępstwo. Działacze czekają w tym momencie na rozpatrzenie odwołania w tej sprawie. A dziś o godzinie 15:30 rozpocznie się protest tego ugrupowania „przeciwko łamania Konstytucji” w Katowicach. Swój udział zapowiedziało około tysiąca osób.
[AKTUALIZACJA 10:50:00] Wojciech Penkalski na swoim profilu zamieścił oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Szanowni Państwo! Znajomi! Przyjaciele! Drodzy Wyborcy!
Dobiega końca obecna kadencja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. To szczególny czas w życiu państwa polskiego. To być może czas istotnych zmian w jego sytuacji politycznej i militarnej.
Będąc posłem na Sejm, podejmowałem, a także uczestniczyłem w podejmowaniu wielu ważnych decyzji związanych z moim okręgiem wyborczym, a przede wszystkim dotyczących miasta, z którego pochodzę i które mam bardzo głęboko w sercu, Braniewa.Idąc do polityki, byłem przekonany, że nie będzie ona moim sposobem na życie i będzie służbą dla regionu, a przede wszystkim służbą dla obywateli. Starałem się nieść im pomoc, być tam, gdzie zawsze mnie potrzebowano, nawet za cenę konfliktów i sporów z decydentami. Miałem głęboką wiarę w słuszność tego, co robię.
Jako jeden z niewielu wierzyłem w zmianę pokoleniową mojego miasta. Dziś Braniewo jest inne, dziś Braniewo stoi przed rozwojem, ma lepsze perspektywy, dziś samorządowcy sprawujący władzę muszą liczyć się z głosem ludu.
Charakter mojej pracy parlamentarnej wyznaczały w dużej mierze sprawy wojska. Dziś ze spokojem mogę powiedzieć, że wiele kwestii będących przedmiotem oczekiwań społecznych udało mi się pomyślnie zakończyć. To niewątpliwy powód do osobistej satysfakcji.Szanowni Państwo! Podjąłem niczym niewymuszoną, suwerenną decyzję o zaniechaniu działań związanych z reelekcją. Nie będę ubiegał się o mandat posła i tę decyzję podjąłem świadomie.
Bardzo dziękuję za wspaniały pokaz zaangażowania i skuteczności w trakcie rejestracji kandydatów na posłów w zbliżających się wyborach do Sejmu. W trzy tygodnie udało mi się przekonać 15 kompetentnych i doświadczonych ludzi, prawdziwych liderów swoich środowisk. Zebraliśmy podpisy i zarejestrowaliśmy się. Niestety taka skuteczność nie była udziałem naszych kolegów z innych okręgów, w wyniku czego nasza lista nie ma statusu ogólnopolskiego. Ordynacja wyborcza jest bezwzględna. Aby uzyskać mandat posła, trzeba przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy w całym kraju. Z rejestracją tylko w części okręgów nie mamy żadnych szans na przekroczenie progu wyborczego.
Nie wolno oszukiwać ludzi. Nie stać mnie na wprowadzanie ich w błąd,
Dlatego ja i wielu kandydatów z naszej okręgowej listy, nie chcąc marnować społecznego poparcia, zdecydowaliśmy się na wycofanie z wyborów parlamentarnych.
Nie będzie naszych nazwisk na kartach do głosowania.
Jest to decyzja głęboko przemyślana i mająca swoje obiektywne uzasadnienie. Pragnę jednak zapewnić, że moje dalsze plany zawodowe, związane z innymi już wyzwaniami, w pewnym stopniu stanowić będą kontynuację moich dotychczasowych działań.Chciałbym dzisiaj podziękować moim sejmowym koleżankom i kolegom za cztery lata tak naprawdę przecież wspólnej pracy.
Przede wszystkim chciałbym podziękować mojej rodzinie, która przez ostatnie pięć lat bardzo mnie wspierała, moim doradcom, a także moim wyborcom za okazane mi zaufanie i wielokrotne dowody sympatii z ich strony.
Ale to nie koniec. Chcemy działać razem, chcemy zmieniać nasze małe ojczyzny na lepsze, dlatego zdecydowaliśmy się powołać do życia Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Regionu z siedzibą w Braniewie. Nasza energia i zapał znajdą ujście poprzez różne formy aktywności. Zapraszam do współpracy, zapraszam do wspólnego działania. Pamiętajcie, że razem możemy więcej. Wiem jak, wiem gdzie, wiem z kim. Jeśli macie chęć, dołączcie, proszę, do nas.
Kochani!!!
Moja parlamentarna praca znalazła swój finał, ale dziś pragnę państwa zapewnić, że sprawowanie mandatu poselskiego było dla mnie honorem i niewątpliwym zaszczytem.Dziękując, mówię do zobaczenia...