Czterech mężczyzn pod pozorem kontroli drogowej zatrzymało mercedesa na trasie S7, dziesięć kilometrów od Elbląga. Grozili bronią pasażerom i zabrali im 700 tys. zł. To tylko jeden z wielu rozbojów grupy przestępczej. 28 listopada w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zostanie odczytany akt oskarżenia. 

W toku śledztwa prokuratorzy ustalili, że członków grupy przestępczej, działającej m.in. w okolicy Elbląga cechowała brutalność i bezwzględność w popełnianiu licznych rozbojów. 

Łącznie prokurator przedstawił oskarżonym zarzuty popełnienia sześćdziesięciu trzech różnego rodzaju przestępstw popełnionych w okresie od września 2007 roku do września 2017 roku.
Siedem osób zostało oskarżonych o popełnienie przestępstw w ramach zorganizowanej grupy przestępczej

- informuje Prokuratura Krajowa.
Oskarżeni, przygotowując się do przestępstw, zbierali informacje nie tylko o tym, kto i kiedy będzie przewoził większe kwoty pieniędzy, lecz również w samochodach wytypowanych osób instalowali urządzenia GPS, aby kontrolować ich aktualne położenie i móc dokonać rozboju w najbardziej dogodnym miejscu. Jednym z takich miejsc była trasa S7, dziesięć km od Elbląga.

Pod pozorem kontroli drogowej zatrzymali samochód marki Mercedes ML, po czym zagrozili użyciem broni palnej trzem pokrzywdzonym jadącym tym pojazdem. Zmusili ich do opuszczenia auta, po czym zakuli w kajdanki, przez co doprowadzili ich do stanu bezbronności i pozbawili wolności. Następnie zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze pokrzywdzonych, w łącznej kwocie ponad 700 tysięcy złotych.

- czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Podczas śledztwa prokuratorzy ustalili, że członków grupy cechowała brutalność i bezwzględność w popełnianiu licznych rozbojów. Tak było w przypadku uprowadzenia gdańskiego adwokata. Oskarżeni: Jakub K, Maciej B., Arkadiusz R., Bogdan B., Marcin Sz. i Jacek F. podszyli się pod  funkcjonariuszy CBŚP. Pod pozorem kontroli drogowej zatrzymali samochód kierowany przez adwokata Krzysztofa K, po czym używając młota z długą rękojeścią wybili szybę w drzwiach kierowcy. Następnie uprowadzili pokrzywdzonego, wyciągając go na zewnątrz pojazdu i wykręcając mu ręce do tyłu, zakuli w kajdanki i  wepchnęli go do swojego samochodu. 

 Zabrali mu około 10 tysięcy złotych, a nadto uszkodzili pojazd pokrzywdzonego, na kwotę szkody przewyższającą 30 tysięcy złotych. Następnie grożąc Krzysztofowi K. obcięciem palca u ręki i pozbawieniem życia, usiłowali zmusić go do przekazania im miliona złotych, w zamian za uwolnienie. Nie odstępując od żądania okupu, uwolnili pokrzywdzonego w dniu 30 czerwca 2015 r., na drodze w pobliżu miejscowości Grabin, k. Ostródy, żądając zapłaty miliona złotych, w ciągu najbliższych 7 dni.

- informuje prokuratura. 

Teraz przestępcy odpowiedzą za swoje czyny. Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia, przeciwko 14 osobom oskarżonym m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 30 maja 2019 r. zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku o przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku – z uwagi na ekonomię procesową. 

W uzasadnieniu postanowienia wskazano m.in., że wezwaniu na rozprawę podlega 148 osób, z czego jedynie 5 zamieszkuje na terenie obszaru właściwości Sądu Okręgowego w Olsztynie, natomiast najwięcej osób podlegających wezwaniu na rozprawę zamieszkuje na obszarze właściwości miejscowej Sądu Okręgowego w Gdańsku (pod pojęciem "ekonomii procesowej" rozumiem, że będzie taniej, bliżej i łatwiej dojechać osobom uczestniczącym w procesie do Gdańska niż Olsztyna).

Powyższe postanowienie uprawomocniło się w dniu 12 czerwca 2019 r. W dniu 19 czerwca 2019 r. akta sprawy zostały przesłane Sądowi Okręgowemu w Gdańsku

- wyjaśnia sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy SO w Olsztynie

Proces w gdańskim sądzie ruszył 7 listopada, ale na 28 listopada planowane jest odczytanie aktu oskarżenia.