Przeciw Biedronce rusza jutro (5.03) elbląski proces
W lipcu ubiegłego roku do elbląskiego sądu trafił pozew byłych ośmiu pracowników "Biedronki" przeciw firmie Jeronimo Martins. Dopiero jutro (5 marca) proces ruszy. Przypomnijmy, że sieci handlowej odpowiedź na pozew ważyła 5 kilogramów.
Nieprzestrzeganie praw pracowniczych w "Biedronce" stało się słynne w 2003 roku. Bożena Łopacka, zatrudniona tam w latach 2000 – 2004, złożyła pozew w sądzie przeciw sieci handlowej. Domagała się ona 35 tys. zł za pracę w godzinach nadliczbowych. Sąd Okręgowy w Elblągu po roku uznał roszczenia za zasadne. Jednak sprawa zakończyła się ostatecznie w 2007 roku wypłatą 25 tys. zł. To spowodowało lawinę następnych pozwów.
W lipcu 2017 roku do elbląskiego sądu trafił pozew byłych ośmiu pracowników "Biedronki" przeciw firmie Jeronimo Martins.
Spółka ma przeprosić za naruszenie dóbr osobistych powodów w postaci godności i prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w okresie ich zatrudnienia w pozwanej spółce. Ponadto każdy z powodów domaga się od pozwanego stosownego zadośćuczynienia w kwotach od 11 100 do 48 tysięcy złotych. Jak się wydaje proporcjonalnych do okresu zatrudnienia danego powoda.
Proces się rozpocznie 5 marca. Znane są już następne terminy: 6, 7, 8 i 14 marca 2018 roku.