› sport
09:27 / 03.01.2013

Przedświąteczne spotkania w Elbląskiej Lidze Halowej: Faworyci nie zawiedli

Przedświąteczne spotkania w Elbląskiej Lidze Halowej: Faworyci nie zawiedli

fot. Konrad Kosacz

Jeszcze w starym roku zespoły Elbląskiej Ligi Halowej rozegrały kolejne mecze. W SuperLidze, na półmetku rozgrywek na czele znajdują się dwie drużyny Bogdanka i Energa Kogeneracja, które zgromadziły taką samą liczbę punktów. Jednak przewaga nad grupą pościgową jest niewielka, co zapowiada spore emocje do końca rozgrywek. Natomiast w I lidze, od dłuższego czasu prym wiedzie Decoro, które jak widać na dobre rozgościło się na fotelu lidera. Przewaga kilku punktów nad pozostałymi rywalami z czołówki pozwala Decoro spokojnie patrzeć w przyszłość.

SuperLiga
Na czele tabeli, z dorobkiem 18 punktów znajdują się Bogdanka i Enegra Kogeneracja. Obie drużyny w ostatnich meczach w starym roku odniosły przekonywujące zwycięstwa. Wyższą wygraną może pochwalić się Energa, która pokonała Wiarus 6:1. Niemal od początku ich przewaga nie podlegała dyskusji, a potwierdzeniem tego faktu były cztery bramki zdobyte przed przerwą.

Nieco trudniej wygrana przyszła Bogdance, która tym razem zmierzyła się ze Stokrotkami. I to właśnie rywale niespodziewanie pierwsi objęli prowadzenie, po tym jak w 2 min. bramkarza Bogdanki pokonał Paweł Nowosielski. Bogdanka szybko jednak otrząsnęła się z letargu i najpierw za sprawą Michała Tomczyka doprowadziła do wyrównania, a później dzieki trafieniom Macieja Rogowskiego i Tobiasza Gryki, na przerwę schodziła przy stanie 3:1. W drugiej odsłonie mecz jeszcze bardziej się wyrównał, a kibice kolejne gole. Ponownie lepiej i skuteczniej w tym elemencie zaprezentowała się Bogdanka, która cały mecz wygrała 6:3.

Pierwszą wygraną w sezonie zanotował za to Metrotest, pokonując REM 5:3. Do przerwy lepiej na parkiecie spisywali się zawodnicy Metrotestu. I to oni w 8 min. za sprawą Mateusza Bucholca cieszyli się z prowadzenia. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Cezary Ciepliński. W drugiej odsłonie, a dokładnie w jej początkowej fazie, role całkowicie się odmieniły. Tym razem to REM był stroną przeważającą, a na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać. W 16 min. bramkę kontaktową strzelił Marek Masztaler, a dwie minuty później mieliśmy już remis po golu Radosława Wiśniewskiego. ten sam zawodnik osiem minut później ponownie wpisał się na listę strzelców, tyle że w tym dniu to było zbyt mało na dobrze dysponowany Metrotest. Dwa trafienia Piotra Lewandowskiego oraz gol Sebastiana Szaro dały Metrotestowi pierwszą w tym sezonie wygraną.

Fotel lidera straciło DRE po tym jak po zaciętym i emocjonującym meczu zremisowało 6:6 ze Służbami Miejskimi. DRE dwukrotnie w tym meczu wychodziło na prowadzenie, w 28 min. prowadziło nawet 6:4, ale nie zdołało ustrzec się błędów. Te w końcówce pojedynku skrupulatnie wykorzystali rywale. Niespełna dwie minuty przed końcową syreną gola kontaktowego strzelił Adam Raczyński, a w ostatniej minucie do remisu doprowadził Daniel Czajka.

Wyniki 7. kolejki SuperLigi:
Wiarus - Energa Kogeneracja 1:6 (0:4)
Asenhajmer - Hydroton Dream 3:5 (1:1)
Służby Miejskie - DRE 6:6 (2:1)
Exclusive Sport/PC Koni - AC Mapei 2:3 (2:1)
NORTHSERVIS-PSP - BTH 4:1 (1:0)
Bogdanka - AKS Stokrotki 6:3 (3:1)
REM - Metrotest 3:5 (0:2)

Klasyfikacja po 7. kolejkach:
1.Bogdanka                   18 (25:11)
2.Energa                        18 (31:12)
3.DRE                             17 (36:22)
4.AC Mapei                    15 (19:20)
5.Służby Miejskie          13 (28:18)
6.Hydroton Dream        11 (15:15)
7.Wiarus                         10 (20:24)
8.Stokrotki                         8 (18:26)
9.Ex.Sport/PC Koni          6 (18:23)
10.NORTHSERVIS-PSP 6 (21:19)
11.Asenhajmer                 6 (19:26)
12.REM                               5 (23:28)
13.Metrotest                       4 (15:30)
14.BTH                                2 (10:24)

I Liga 
Zdecydowanie więcej pracy do wykonania miały zespoły I ligi, ponieważ musiały one rozgregrać dwie kolejki. W tej konfrontacji najwięcej powodów do zadowolenia mają: Lux-Car Lambada, Decoro, Amatorzy i EDBA. To drużyny, którym w obu meczach udało się zdobyć komplet punktów.
Jak zawsze nie zawiódł lider I ligi. Decoro w sobotę nie dało żadnych szans Victorii 2010 wygrywając 7:0, a losy meczu rozstrzygnęły się już po pierwszej połowie, wygranej przez lidera 4:0. Nieco więcej pracy Decoro miało w niedzielę, kiedy to zmierzyło się z Lirą. Także i w tym meczu lider po pierwszej połowie prowadził, tyle że 4:1, a w 24 min. ich przewaga wzrosła do pięciu bramek (6:1). Ambitnie grający piłkarze Liry w końcówce pojedynku zdołali nieco zmniejszyć rozmiary porażki, ale dwie bramki, to było zbyt mało, by myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.

Dorobek bramkowy w miniony weekend podreperowali, i to znacznie, piłkarze Lux-Car Lambada. W dwóch meczach strzelili łącznie aż 17 bramek, tracąc przy tym zaledwie trzy. Zwłaszcza okazałe było sobotnie zwycięstwo 13:1 z ostatnim w tabeli ZUO. W niedzielę Lux-Car zmierzył się ze Zrywem i trzeba przyznać, ze tym razem wygrana nie przyszła już tak łatwo. Wprawdzie pierwsza połowa, wygrana 2:0, nie zapowiadała jakichkolwiek problemów i trudności, to te pojawiły się po przerwie. Lux-Car zerwał się do walki w ostatnich dziesięciu minutach w których zaaplikował rywalom kolejne dwie bramki.

Trzecią ekipą z weekendowym kompletem punktów są Amatorzy. Dzięki dwóm wygranym zespół ten awansował na pozycję wicelidera. W sobotę Amatorzy pokonali Paradoks 2:0, a obie bramki strzelili w końcowych fragmentach obu połów. W niedzielę Amatorzy spotkali się z Trendy Club i ponownie udowodnili, że nie przez przypadek znajdują się w tabeli tak wysoko. W drugiej odsłonie o jedną bramkę więcej strzeliło wprawdzie Trendy Club, tylko że to nie wystarczyło by zagrozić Amatorom. Mecz zakończył się wygraną wicelidera 7:4.

Ostatnią z drużyn, które w ostatnich kolejkach starego roku zainkasowały komplet punktów jest EDBA. Zespół ten odniósł dwa przekonywujące zwycięstwa, które praktycznie ani przez moment nie były zagrożone. W sobotnim meczu z Legionistami, EDBA nie pozwoliła rywalom nawet strzelić bramki. Drugiego dnia rywalem piłkarzy EDBA było ZUO. Pojedynek z ostatnią drużyną w tabeli, która do tej pory nie zdobyła choćby jednego punktu, nie mógł się inaczej zakończyć jak tylko wygrana zespołu EDBA. I tak też się stało. Zwycięstwo 5:1 pokazuje, że na parkiecie niemal od początku do końca dominował tylko jeden zespół.

Wyniki 8. kolejki:
ZUO Elbląg - Lux-Car Lambada 1:13 (0:9)
Zryw - ECM El-Hurt 7:1 (2:0)
Lira - Dowodzenie 3:4 (2:3)
Victoria 2010 - Decoro 0:7 (0:4)
C.R.P. Wopal - Trendy Club 4:2 (2:1)
Alstom Power Zakład Turbin - PBG Jankowiak 3:3 (1:2)
Amatorzy - Paradoks 2:0 (1:0)
Legioniści - EDBA 0:4 (0:2)

Wyniki 9. kolejki:
Trendy Club - Amatorzy 4:7 (1:5)
Dowodzenie - C.R.P. Wopal 3:3 (0:1)
Decoro - Lira 6:3 (4:1)
PBG Jankowiak - Victoria 2010 1:4 (0:2)
ECM El-Hurt - Alstom Power Zakład Turbin 4:2 (3:1)
Lux-Car Lambada - Zryw 4:2 (2:0)
EDBA - ZUO Elbląg 5:1 (2:0)
Paradoks - Legioniści 2:2 (1:1)

Klasyfikacja po 9. kolejkach: 
1.Decoro                       27 (50:12)
2.Amatorzy                    22 (45:20)
3.Lux-Car Lambada   21 (45:23)
4.C.R.P. Wopal            20 (48:20)
5.Dowodzenie             19 (43:21)
6.Legioniści                 15 (28:19)
7.Zryw                            15 (27:24)
8.EDBA                          13 (33:22)
9.Trendy Club               13 (31:34)
10.Lira                            11 (47:26)
11.ECM El-Hurt               9 (22:39)
12.Paradoks                    8 (22:23)
13.PBG Jankowiak         8 (25:34)
14.Alstom Power ZT       4 (16:41)
15.Victoria 2010               3 (12:50)
16.ZUO Elbląg                  0 (10:96)
 

9
0
oceń tekst 9 głosów 100%