Przejście na ul. Grunwaldzkiej niebezpieczne. Kiedy to się zmieni?
fot. Konrad Kacprzak
W środę (11.06) odbyło się kolejne, już szesnaste spotkanie prezydenta z mieszkańcami Elbląga. Tym razem zaproszono na nie zamieszkujących dzielnice Nowe Pole i Osiek. Na spotkanie w sali wykładowej Szkoły Wyższej Bogdana Jańskiego przyszło niewiele osób.
Pomimo dość niskiej frekwencji mieszkańcy poruszyli ważny temat. Chodzi mianowicie o niebezpieczne przejście dla pieszych na ulicy Grunwaldzkiej.
- Ul. Grunwaldzka jest bardzo ruchliwa, samochody poruszają się tutaj z dużą prędkością, nieraz kierowcy wyprzedzają, nie zważając na to, że znajduje się tu przejście dla pieszych. Niezbędne jest tu wprowadzenie jakichś rozwiązań komunikacyjnych w postaci wysepki czy sygnalizacji świetlnej - mówił mieszkaniec tej dzielnicy.
Rzeczywiście przejście dla pieszych na ul. Grunwaldzkiej jest niebezpieczne. Ilość samochodów, które przekraczają tam dozwoloną prędkość jest duża. Nie zwraca się uwagi na pieszych, jeżeli ktoś nie wejdzie na przejście nie ma co liczyć, że samochód się zatrzyma. Czy uda się rozwiązać ten problem?
– Zgadzam się z państwem, zajmiemy się tą sprawą niezwłocznie i postaramy się znaleźć takie rozwiązanie, które poprawi bezpieczeństwo na tym przejściu - wspomniał na spotkaniu dyrektor Departamentu Rozwoju Inwestycji i Dróg Robert Rajkiewicz
Również prezydent przyznał mieszkańcom racje w tej kwestii. Czy pomoże on w szybki sposób rozwiązać problem? Niestety na to pytanie w tej chwili nie znamy odpowiedzi. Jak zapewnić bezpieczeństwo przechodniom na tym przejściu? Czekamy na Wasze pomysły.