› raporty
11:31 / 23.08.2016

Przelewy walutowe w pigułce

Przelewy walutowe w pigułce

Oferta przelewów walutowych – krajowych i zagranicznych – różni się w zależności od podmiotu, który świadczy taką usługę. Warto sprawdzić propozycję kantorów internetowych - część z nich umożliwia zlecanie przelewów. Na co zwracać uwagę?

Darmowych, błyskawicznych przelewów walutowych wciąż nie można zaliczyć do rynkowych standardów. Silnym impulsem do zmian są kantory internetowe – część z nich oferuje korzystne stawki na przelewy krajowe i zagraniczne. Pamiętaj jednak, że aby świadczyć takie usługi, kantor powinien mieć licencję krajowej instytucji płatniczej, wydawaną przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jest ona istotna także z punktu widzenia bezpieczeństwa transakcji – kantor internetowy ze statusem krajowej instytucji płatniczej musi spełnić szereg wymagań, jest też zobowiązany do regularnego raportowania do KNF. Licencję krajowej instytucji płatniczej (jako jeden z 7 kantorów internetowych w Polsce) ma Rkantor.com, kantor internetowy z branży fin-tech założony przez Raiffeisen Polbank. Z tego kantoru za darmo zlecisz przelew walutowy i w PLN do 14. największych polskich banków (w tym mBanku). Bardzo atrakcyjne są też stawki na przelewy zagraniczne do 245 miejsc na świecie, które są stałe niezależnie od wysokości przesyłanej kwoty i wynoszą:

  • 1 EUR za przelew w EUR
  • 3 USD za przelew w USD
  • 2 GBP za przelew w GBP
  • 3 CHF za przelew w CHF

Rodzaje przelewów walutowych

W modelu SHA, który jest najczęściej stosowany, kosztami przelewu walutowego są obciążane obie strony transakcji. Dzięki ich współdzieleniu, przelewy w modelu SHA są od strony finansowej najkorzystniejsze. Takie przelewy ma w swojej ofercie kantor internetowy Rkantor.com. W ramach Unii Europejskiej do przekazywania euro używany jest system SEPA – Single Euro Payments Area. Jego wprowadzenie znacznie przyspieszyło przelewy międzynarodowe oraz znacznie obniżyło ich koszty. Także i w tym przypadku kosztami są obciążane obie strony. W modelu OUR nadawca ponosi wszystkie koszty transakcji. Jest to zdecydowanie najdroższy model, czasami przelew jest droższy o kilkaset procent w porównaniu do modelu SHA. Z kolei w modelu BEN, który jest bardzo podobny do OUR także nadawca pokrywa koszty, z tym, że do odbiorcy przelewana jest kwota pomniejszona o nie właśnie. Klienci nie zawsze są świadomi w jakim modelu będzie wykonany dany przelew walutowy, stąd też warto to ustalić przed wykonaniem operacji.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%