Zapoczątkowana przez nasz portal dyskusja o reaktywowaniu województwa elbląskiego przyniosła ciekawą propozycję jednego z Czytelników. Zaproponował on, by jeśli nie uda się wywalczyć województwa przenieść przynajmniej do Elbląga urząd marszałkowski.

Dyskutuje się o utworzeniu nowych województw. Tu jest pole do popisu dla pana Wilka, Krasulskiego i innych, Może chociaż przeniosą urząd marszałkowski do Elbląga – napisał nasz Czytelnik.

Ulokowanie urzędu marszałkowskiego w mieście, które nie jest siedzibą wojewody nie byłoby pierwszą taką sytuacją w Polsce. Urzędy takie funkcjonują od lat w Toruniu (województwo kujawsko-pomorskie ze stolicą w Bydgoszczy) i Zielonej Górze (województwo lubuskie ze stolicą w Gorzowie Wielkopolskim).

To że urząd marszałkowski nie uruchomiono 1 stycznia 1999 roku (data powstania województwa warmińsko-mazurskiego) w Elblągu świadczy o słabej pozycji politycznej naszego miasta.

Skłóceni politycy nie potrafili tego wywalczyć. Zabiegając o swoje partykularne interesy zaniedbali dobro wspólne – powiedział inny z naszych Czytelników.

Czy to czego nie byliśmy w stanie osiągnąć przed 18 laty, uda się przeprowadzić teraz? Czy w Elblągu znajdzie się urząd marszałkowski?

Zabiegamy o to od lat. Teraz nasza pozycja, jako partii rządzącej, jest znacznie silniejsza, ale przecież nie jest to siła nieograniczona. By dokonać takich przenosin trzeba wygrać wybory samorządowe w 2018 roku – mówi poseł Jerzy Wilk (Prawo i Sprawiedliwość).