9 września (niedziela) do Elbląga przyjechali przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty oraz sekretarz generalny tej partii oraz radny sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kulasek. 

Spotkanie z lokalnymi działaczami i sympatykami lewicy rozpoczęło się przy Ratuszu Staromiejskim. Następnie wszyscy zgromadzeni udali się w okolice Bramy Targowej, gdzie ubrali Piekarczyka w koszulkę z napisem "Konstytucja". Ostatnim etapem była krótka konferencja prasowa, która odbyła się na Moście Wysokim.

Włodzimierz Czarzasty odniósł się m.in. do porażki w poprzednich wyborach, podkreślając, że partia z nadzieją patrzy w przyszłość, wystawiając 24 tys. kandydatów w całej Polsce, współpracując przy tym z 20 podmiotami, w tym Unią Pracy, Krajową Partią Emerytów i Renicistów, PPS-em. Przypomniał, że przez własną głupotę w ostatnich wyborach parlamentarnych SLD nie wszedł do Sejmu, ale zauważył, że każdej partii przyda się kubeł zimnej wody. Przewodniczący zaznaczył, że jego ugrupowanie nie tworzy programu centralnego, gdyż najważniejsze decyzje powinny zapadać tu, gdzie mieszkają ludzie, czyli w samorządach. Według lidera tej partii to ludzie są najważniejsi, i to oni wiedzą najlepiej, czego najbardziej potrzebują. 

Nie mamy programu centralnego? Dlaczego? Po pierwsze nie rządzimy, w związku z czym nie będziemy obiecywali rzeczy, za którymi pójdą pieniądze. Nie będziemy ludzie oszukiwali. [...] Po drugie, uważamy – i to jest nasze podstawowe przesłanie, że nie ma co tworzyć programów centralnych, bo ludzie są mądrzy tam, gdzie mieszkają – zarówno ludzie, którzy zarządzają miastami, powiatami, gminami, jak ludzie, którzy mieszkają w tych miastach, powiatach, gminach. Co do tego jesteśmy przekonani. Złotówkę w Elblągu na chodniku lepiej widać z Elbląga niż z Warszawy. PiS zresztą moim zdaniem tego nie rozumie. [...] Jestem oburzony takim stwierdzeniem, że tam, gdzie PiS wygra wybory samorządowe, tam pójdą pieniądze, a tam gdzie przegra – tam nie pójdą. To jest absolutne niezrozumienie samorządności. Dla nas samorząd jest wielką sprawą, bo jest elementem organizującym społeczeństwo obywatelskie, a wolności, społeczeństwo obywatelskie, ludzie to jest najważniejszy kapitał każdego kraju. Daliśmy jedną dyrektywę jako centrala, a mianowicie uważamy tak: jeżeli jest to możliwe, inwestujcie państwo w ludzi, nie w infrastrukturę. W infrastrukturę, to co trzeba to oczywiście tak, ale przede wszystkim w ludzi, bo ludziom przede wszystkim powinno być lepiej. Dlatego, jeśli w Polsce jest lepiej, to najbardziej powinno to być widać po rodzinach, po matkach, po ojcach. Jeżeli są potrzebne przedszkola, to muszą być przedszkola, jeżeli są potrzebne żłobki, to muszą być żłobki, jeżeli sa potrzebne domy dziennej opieki dla starszych ludzi, to trzeba je budować. Mosty mostami, mierzeje mierzejami, ale ludzie przede wszystkim

 – mówił przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

Jednocześnie odniósł się do przekopu Mierzei Wiślanej, potwierdzając, że po zapoznaniu się z tematem będzie jego zwolennikiem.

W spotkaniu wziął udział prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który otrzymał poparcie SLD w nadchodzących wyborach. Dziś przewodniczący SLD potwierdził, że partia nie wystawia swojego kandydata na prezydenta Elbląga, a poprze kandydaturę Witolda Wróblewskiego. 

Sojusz Lewicy Demokratycznej jest bardzo otwarty na mądrych ludzi. Także panie prezydencie – na pana bardzo jesteśmy otwarci

– tymi słowami przewodniczący SLD zwrócił się do prezydenta Elbląga.

Następnie odniósł się do taktyki wyborczej, którą stosuje SLD przed wyborami samorządowymi.

Jeździmy po Polsce, mówimy dobre słowa na temat poszczególnych osób, bez względu na to w jakiej są partii – czy są w naszej partii, czy nie. Nie wiem, czy państwo wiecie? W wielu miastach – tam, gdzie udało się stworzyć szerszy komitet – popieramy także ludzi z Platformy Obywatelskiej, np w Łodzi, czy w Lublinie, gdzie pani Zdanowska i pan Żuk są przez Sojusz Lewicy Demokratycznej na zasadach partnerskich – co jest bardzo ważne – popierani. W zamian za to Platforma Obywatelska i Koalicja Obywatelska popiera naszych kandydatów. Tak jest w Krakowie, jeśli chodzi o Jacka Majchrowskiego, tak jest w Rzeszowie, jeśli chodzi o Tadeusza Ferenca i tak jest, jeżeli chodzi o pana Jacka Sutryka, który  jest naszym kandydatem popartym przez Koalicję Obywatelską 3 tygodnie temu (w wyborach na prezydenta Wrocławia – przyp. red.). Ważne jest, żeby polskimi miastami rządzili mądrzy ludzie. Jesteśmy przekonani, że to jest najważniejsze

 – dodał Włodzimierz Czarzasty.

Głos zabrał także prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który podziękował za poparcie, a jednocześnie podsumował swoją kadencję, wspominając o jej bardzo trudnym początku, kiedy miasto stało na krawędzi niewypłacalności. Zauważył, że udało mu się – wspólnie z wiceprezydentem Januszem Nowakiem – wyprowadzić Elbląg na prostą, a nawet pozyskać bardzo duże fundusze zewnątrzne w wysokości 240 mln zł, dzięki którym udało się zrealizować wiele inwestycji. 

Na humorsytyczną uwagę wilkach (oczywiście w nawiązaniu do kontrkandydata ubiegającego się o urząd prezydenta miasta Jerzego Wilka), która padła z ust sekretarza generalnego SLD Marcina Kulaska, prezydent Elbląga odpowiedział równie dowcipnie:

Wilki będą też próbować, ale wróbelek wilkom się nie da!