Przypominamy o parkowaniu na osiedlach
„Nie ma znaków zakazu zatrzymywania się ani zakazu postoju wiec mogę na osiedlu parkować tam gdzie jest miejsce, byle bym nie zablokował drogi” – mówi mieszkaniec Elbląga. To jednak nie do końca prawdziwe i zgodne z przepisami. Z uwagi na ilość aut parkowanych na osiedlowych parkingach nie dla wszystkich starcza miejsca. Zdarza się ze auta parkowane są na chodnikach a nawet trawnikach.
Część spółdzielni mieszkaniowych chcąc ograniczyć parkowanie aut przez nie swoich mieszkańców wprowadziła szlabany uniemożliwiające wjazd na osiedle osobie tam nie zameldowanej. Jak więc jest z parkowaniem w takich miejscach?
- To, że na osiedlu nie ma pełnego oznakowania nie oznacza, że jest ono tam faktycznie potrzebne – mówi podinsp. Tomasz Piaskowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. – Wjeżdżając na takie osiedle mijamy znak „strefa zamieszkania”. A to oznacza, że jesteśmy w strefie gdzie panują pewne, określone przepisami warunki drogowe.
W strefie zamieszkania wolno parkować wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych. Działa tu zasada odwrotna, niż na „zwykłej” drodze publicznej.
- Nie szukamy znaku „zakaz zatrzymywania się” czy „zakaz postoju” , by wiedzieć gdzie nie wolno postawić auta, lecz szukamy znaku z wyznaczonym miejscem bądź miejscami parkingowymi, by móc postawić tam swój pojazd - dodaje Piaskowski.
Zgodnie z definicją Prawa o Ruchu Drogowym strefa zamieszkania to „obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi”. Znakiem tym jest znak D-40, zaś do podstawowych różnic względem normalnego ruchu należą:
bezwzględne pierwszeństwo pieszego,
ograniczenie dopuszczalnej prędkości do 20 km/h
zakaz postoju w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu
wyjeżdżający ze strefy jest włączającym się do ruchu
obowiązują pozostałe przepisy rd. np. korzystania ze świateł czy jazdy w pasach
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu