Radni dekomunizują Elbląg. Turlej chce usunięcia „Skweru im. Janka Krasickiego”
fot. Bartłomiej Ryś
Zaledwie kilkanaście dni temu informowaliśmy o interpelacji radnej Marii Koseckiej w sprawie zmiany nazwy jednej z ulic. Chodziło „Diaczenki”, zmiana na „Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Teraz podobny wniosek-interpelację złożył radny Robert Turlej. Ten chce, aby została zmieniona nazwa Skweru im. Janka Krasickiego.
Do naszej redakcji wpłynęła treść całej interpelacji:
W 2014 roku usunięto z elbląskiej przestrzeni publicznej pomnik komunistycznego działacza Janka Krasickiego. Niestety do dnia dzisiejszego w Elblągu istnieje skwer imienia tego stalinowskiego agitatora. Dokładnie chodzi o teren między ul. Spacerową a nieczynnym kąpieliskiem na którym obecnie znajduje się park dla psów. \
Postać Janka Krasickiego nie jest godna naśladowania, dlatego też nie ma żadnego uzasadnienia, aby nadal ją gloryfikować. Składam więc niniejszy wniosek o usunięcie nazwiska tego komunistycznego działacza z nazwy elbląskiego skweru.
Warto w tym momencie powrócić do tekstu Mateusza Milanowskiego opublikowanego na naszych łamach 3 dni temu. Wyjaśnia on szczegóły, dlaczego komuniści nie zagoszczą w nazwach ulic i obiektów miejskich.
Radni będą dekomunizować Elbląg? Czekamy na Wasze opinie.
Powiązane artykuły
Komuniści nie zagoszczą w nazwach ulic i obiektów miejskich
22.02.2016 komentarzy 11
Interpelacja radnej Marii Koseckiej dotycząca zmiany nazwy ulicy Diaczenki wywołała wręcz ogromne poruszenie, szczególnie w elbląskich środowiskach...