Radny Robert Turlej: "Elbląska kranówka nie ustępuje wodzie źródlanej. 1 litr kosztuje mniej niż 1 grosz"
Na XXXI sesji Rady Miejskiej w Elblągu radny Robert Turlej złożył interpelację w sprawie ropzpoczęcia działań mających na celu poinformowanie mieszkańcow o jakości i zaletach picia – jak to określił – "elbląskiej dobrej kranówki".
Według randnego, aby zaoszczędzić pieniądze i zadbać o swoje zdrowie wystarczy zmienić swoje nawyki żywieniowe i zacząć pić wodę z kranu:
Coraz więcej miast aktywnie zachęca swoich mieszkańców do picia kranówki. Niestety są jeszcze osoby, które obawiają sie, ze picie wody z kranu jest niezdrowe. Prawda jest zupełnie inna. Kranówka jest pełna minerałów, które potrzebne są ludzkiemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. Wytrącający się przy gotowaniu osad –tzw. kamień – to nic innego jak minerały wapnia i magnezu.
Milionowe inwestycje w modernizację elbląskiej sieci wodociągowej przyniosły efekt. Możemy jasno i wyraźnie powiedzieć, że elbląska kranówka nie ustępuje wodzie źródlanej. Potwierdzeniem tego są wyniki kontroli jakości, którym poddawana jest nasza woda.
Panie prezydencie, zwracam się z prośbą o rozpoczęcie działań mających na celu poinformowanie mieszkańców o jakości i zaletach picia elbląskiej dobrej kranówki. Nasza woda jest bezpieczna, smaczna i co najważniejsze – tania. Jeden litr wody kosztuje mniej niż jeden grosz. Uwzględniłem też dzisiejsze uchwały. Kampanię promocyjną należy prowadzić wśród mieszkańców wszystkich grup wiekowych, zaczynając od edukacji maluchów (współpraca z przedszkolami, szkołami), kończąc na seniorach (wspólpraca z kołami senira czy też uniwersytetem trzeciego wieku). Jednocześnie dajmy przykład i zamiast sięgać na sesjach rady miejskiej po wodę butelkowaną, zacznijmy pić elbląską dobrą kranówkę!