› sport
17:39 / 15.10.2016

Remis pocieszenia. Concordia zdobywa punkt

Remis pocieszenia. Concordia zdobywa punkt

fot. archiwum elblag.net

W 12 kolejce III ligi grupy pierwszej Concordia Elbląg podejmowała u siebie drugi zespół Jagiellonii Białystok. Pomarańczowo-czarni liczyli na odniesienie 4 zwycięstwa i mieli na to okazję, ale w drugiej odsłonie dali sobie wbić gola wyrównującego, który był zarazem ostatnim w tym meczu. Gospodarze mogą żałować straconej szansy na podreperowanie swojego konta punktowego. Po 45 minutach powinni prowadzić dwiema bramkami, ale rzutu karnego nie strzelił Mateusz Szmydt. Goście także mieli swoje szanse, ale dwa stracone punkty bardziej działają na niekorzyść klubu z Krakusa, który stara się wygrzebać z dolnych rejonów tabeli.

Futboliści z Elbląga w poprzedniej kolejce ulegli na wyjeździe 1:3 Ruchowi Wysokie Mazowieckie. Już w 30 minucie zeszłotygodniowego spotkania elblążanie musieli sobie radzić w dziesięciu, gdyż czerwoną kartkę obejrzał Martin Strach. To oznaczało, że przy Agrykola w meczu z Jagiellonią będzie musiał pauzować. Do listy nieobecnych należało także dopisać Rafała Bujnowskiego, który zmaga się z kontuzją. To znacznie ograniczało możliwości szkoleniowca elbląskiej drużyny w ofensywie, ale nawet bez dwóch graczy z formacji ofensywnej Concordia stworzyła sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, łącznie z rzutem karnym z 13 minuty. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w drugiej połowie, kiedy goście doprowadzili do remisu. Podział punktów, choć niekorzystny dla Concordii, jest wynikiem sprawiedliwym.

Pierwszy koncentrację bramkarza Huberta Gostomskiego sprawdził uderzeniem zza pola karnego Paweł Pelc, ale korzyścią z tego strzału był jedynie rzut rożny. Kolejne ostrzeżenia gospodarze wysłali rywalom w 10 minucie, gdy Hubert Otręba starał się zmieścić piłkę w bramce głową po kornerze. Dopiero w 13 minucie Concordia stanęła przed stuprocentową okazją do zmany rezultatu. W "szesnastce" przyjezdnych sfaulowany został właśnie Otręba, a arbiter nie miał wątpliwości i nakazał ustawienie piłki na "11" metrze. Wykonania podjął się Mateusz Szmydt, lecz dwukrotnie został przechytrzony przez golkipera "Jagi", który odbił jego uderzenie, a za sekundy później jego dobitkę. Elblążanie byli stroną przeważającą, ale brakowało wykończenia ataków. Goście dość długo zbierali się do wyjścia z własnej połowy, ale jak już to uczynili, to mało nie skończyło się to bramką. Obrońcy pomarańczowo-czarnych dopuścili do strzału Łukasza Sołowieja, ale szczęście było przy graczach z Krakusa, ponieważ piłka wylądowała na poprzeczce. Gdy czas pierwszej połowy nieubłaganie zbliżał się piłkarze Concordii odzyskali futbolówkę i ruszyli z kontratakiem. Płaskie zagranie z boku boiska Szmydta minęło pierwszy słupek i Michał Kiełtyka nie miał innego wyjścia, jak wepchnąć piłkę do pustej bramki. Bramka z 43 minuty była jedyną, jaką kibice objerzeli w pierwszej odsłonie i gospodarze byli trzy kwadranse bliżej zwycięstwa.

Druga połowa zaczęła się w najgorszy z możliwych sposobów dla elbląskich piłkarzy. Przyjezdni wykonywali rzut rożny. Dośrodkowanie na gola zamienił Sołowiej, który najwyżej wyskoczył w polu karnym i doprowadził do wyrównania po jeden. Gospodarze musieli szukać drugiego gola i już 10 minut po bramce rywali mogli ponownie wyjść na prowadzenie. W roli głownej raz jeszcze wystąpili piłkarze, którzy zapewnili Concordii pierwszego gola. Tym razem to jednak Kiełtyka wypuścił na wolne pole Szmydta, który w sytuacji sam na sam z Gostomskim nie trafił w światło bramki i okazja przeszła koło nosa. Podopieczni Dariusza Bayera także mogli pokusić się o drugiego gola, ale 20-letni Emil Gajko minimalnie przestrzelił w 70 minucie. Więcej groźnych akcji pod obiema bramkami nie było i mecz zakończył się podziałem punktów. Był to 12 ligowy punkt Concordii, który daje jej graczom 14 miejsce w grupie I (strefa spadkowa).

Concordia Elbląg - Jagiellonia II Białystok 1:1 [1:0]

1:0 - Michał Kiełtyka (43')

1:1 - Łukasz Sołowiej (54')

MMKS: Matłoka, Powszuk (Lewandowski), Kamiński, Edil, Tomczuk, P. Pelc (M. Pelc), Kiełtyka, Burzyński, Kuczkowski, Otręba, Szmydt.

Trener: Łukasz Nadolny.

W następnej rundzie spotkań Concordia zmierzy się na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Mecz odbędzie się 23 października o godzinie 14:00.

Inne wyniki grupy pierwszej:

Pelikan Łowicz : Sokół Ostróda

Sokół Aleksandrów Łódzki 1:0 Finishparkiet Drwęca NML

Świt NDM 1:1 MKS Ełk

Motor Lubawa 0:5 Huragan Kaczkan Morąg

Lechia Tomaszów Mazowiecki : Ruch Wysokie Mazowieckie

Legia II Warszawa 5:0 Huragan Wołomin

ŁKS Łomża 1:2 Ursus Warszawa

ŁKS Łódź : Widzew Łódź

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%