Jeżeli któryś z kierowców zauważył prace remontowe przy torowisku na skrzyżowaniu ulicy płk. Dąbka oraz alei Piłsudskiego i liczył na to, że wreszcie zostanie „złagodzony” przejazd przez tory – przykro nam, nie mamy dobrych informacji.

Wspomniane skrzyżowanie jeszcze w niedzielę było zablokowane. Wyznaczono objazdy – jadąc aleją Piłsudskiego nie można było przejechać wprost w kierunku ul. Robotniczej. Prace były prowadzone przede wszystkim w obrębie torowiska tramwajowego. Kierowcy, co oczywiste, liczyli na to, że wreszcie zostanie „złagodzony” przejazd przez tory. Każdy, kto przejeżdża przez skrzyżowanie wie, że zawieszenie jest tu zmuszane do intensywnej pracy.

Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Urzędu Miejskiego. W międzyczasie zwróciliśmy uwagę na to, że po niedzielnych objazdach nie ma już śladu. Znikły ograniczenia, znaki, blokady.

- Były to prace przeprowadzane przez spółkę Tramwaje Elbląskie – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.

- Prace trwały od godz. 6 rano w niedzielę do 6 rano w poniedziałek. Spółka remontowała około 25-metrowy odcinek torowiska. Zgodnie z naszymi informacjami, przed południem znaki wyznaczające objazd już powinny zniknąć.

Niestety, na remont m.in. płk. Dąbka będziemy musieli jeszcze poczekać. W najbliższy czwartek ma zostać podpisana umowa z firmą SKANSKA, która w tym i następnym roku wyremontuje łącznie dziesięć ulic.