- Modernizowane obecnie drogi już wkrótce poprawią warunki jazdy ale niestety znacznie pogorszą komfort poruszania się po Elblągu pieszych. Znaczne poszerzenie ulic spowodowało zmniejszenie ilości przejść. Przy projektowaniu uwzględniono tylko interes kierowców zapominając o naturalnej tkance miejskiej – pisze radny Robert Turlej.

Z ostatnią odpowiedzią urzędników ws. braku możliwości wyznaczenia przejścia dla pieszych na ulicy Brzeskiej nie mogę się zgodzić. Na ulicy tej w pobliżu budowanego ronda znajdowało się tymczasowe przejście, które niedawno zostało zlikwidowane. Urzędnicy likwidację argumentują „to dla dobra mieszkańców”. Szkoda, że osoby wydające taką decyzję nie wczuli się w sytuację mieszkańców tej części miasta pokonujących kilkaset metrów, aby przejść na drugą stronę jezdni.

Patrząc na postępujące roboty przy nowym rondzie widać, że na wyspie rozdziału położone zostały płyty. Gotowe jest już dojście od strony „Zdroju”, dlatego też nie widzę żadnych przeszkód, aby w tym miejscu wyznaczyć tymczasowe przejście. Wystarczy ustawić znak pionowy i namalować żółte linie.

Mam nadzieję, że drogowcy wsłuchają się w głos mieszkańców i nie każą im czekać do zakończenia prac budowlanych.

Robert Turlej