Rogata dusza. Zapowiedź publikacji elbląskiego pisarza
fot. Marcin Mongiałło/archiwum prywatne
Elblążanin Tomasz Stężała zapowiada swoją nową książkę. Tym razem to cykl powieściowy opisujący przełomowe lata 1918, 1919 i 1920.
Tomasz Stężała jest autorem wielu książek historycznych: cyklu "Elbing 1945: Prawdziwa historia Elbląga" („Elbing 1945. Odnalezione wspomnienia”, „Elbing 1945. Pierwyj Gorod”); cyklu "Trzy Armie" („Porucznicy 1939”, „Kapitanowie 1941. Pseudonim Grzmot”, „Kapitanowie 1941. Kryptonim Ubezpieczalnia”, „Pułkownicy 1944. Rzeczpospolita Partyzancka”, „Pułkownicy 1944. Nowe życie”) oraz „Aptekarz”, „Wojna bogów” i "Bunt starych bogów".
Teraz zapowiada cykl powieściowy „Rogata dusza Polaka” opisujący przełomowe lata 1918, 1919 i 1920. To czasy:
kiedy wybijaliśmy się na niepodległość a następnie biliśmy się ze wszystkimi sąsiadami o granice i wreszcie broniliśmy Ojczyzny i całej Europy przed napaścią bolszewickich hord
- komentuje pisarz.
Zdradza on o czym będzie można przeczytać w pierwszej części:
Zaczyna się pod koniec 1917 roku, w obozie jenieckim na kresach, gdzie przebywają jeńcy armii kajzerowskiej, austriackiej i legioniści. Wydarzenia doprowadzają do buntu i ucieczki grupy więźniów, którzy docierają do posterunków wojsk niemieckich. I w tym miejscu ich losy zaczynają się rozchodzić, prowadząc do Lwowa, Krakowa, Wielunia, Warszawy czy Chełma. Pierwsza grupa bohaterów jest jak zaczyn nowego chleba, która pobudza tych, z którymi się zetknęli do myślenia, a czasami działania na rzecz niepodległości.
Książkę opublikuje wydawnictwo Bellona.
Na publikację czeka jeszcze książka Szesnasta Pancerna, powieść oparta na osobistych przeżyciach autora.
W książce opisałem swoje przeżycia z czasów „woja” i to, jak mogłaby wyglądać III Wojna światowa widziana z perspektywy żołnierza LWP. Jest to dla mnie książka unikalna, napisana z wielką pasją, którą bardzo lubię. Mam nadzieję, że i moi czytelnicy ją wkrótce poznają
- ujawnia Tomasz Stężała.
Bohaterem jest podchorąży Kmita, odwalający swój rok obowiązkowej służby wojskowej w 1986 roku na poligonach Pomorza. Codzienną, poligonowa rutynę zakłócają niepokojące wieści, potem rozkazy i gorączkowe przygotowania do wielkich manewrów w NRD.