› relacje
14:01 / 01.09.2016

Rok szkolny (oficjalnie) ze zmianami

Rok szkolny (oficjalnie) ze zmianami

fot. Bartłomiej Ryś

W murach Zespołu Szkół nr 1 odbyło się dziś oficjalne, miejskie rozpoczęcie roku szkolnego. Tym razem było jednak „nieco” inaczej – wszyscy obawiają się zmian, jakie przyniesie planowana przez rząd reforma edukacji. Tylko Ci najmłodsi są szczęśliwi, że wreszcie idą do szkoły choć i ich stres nie ominął.

Przede wszystkim nie będzie już sprawdzianu szóstoklasisty na koniec szkoły podstawowej. Anna Bewicz, nauczycielka języka polskiego z SP nr 11 uważa, że to bardzo dobry ruch, ponieważ wyeliminuje on stres z tym związany. W rozmowie z dziennikarzami zaznaczyła, że chodzi o to, aby dzieci przede wszystkim nauczyć czytania ze zrozumieniem, logicznego analizowania sytuacji a nie tego, żeby statystyki szkoły były poprawne i, w miarę możliwości, jak najlepsze.

Przyszłość edukacji to niepokój (co zauważył dyrektor ZS nr 1 Bogusław Milusz) i niepewność. W planach rząd ma likwidację gimnazjów, przedłużenie szkoły podstawowej do ośmiu lat, liceów do czterech a techników – do pięciu. W połowie września mają być już znane projekty ustaw i założenia nowej reformy.

Jak na to reagują uczniowie, nauczyciele, rodzice? To proste – wszyscy mówią o wielkiej niewiadomej a więc i stresie z tym związanym.

- Musimy czekać i patrzeć na to, co przyniesie przyszłość. Wszelkie spekulacje na tym etapie są bez sensu – mówi jedna z nauczycielek w ZS nr 1.

Na dzisiejszym oficjalnym rozpoczęciu roku swoje mowy wygłaszali politycy, głos zabrał również dyrektor placówki. Całość zakończyła się pasowaniem pierwszoklasistów i rozdawaniem słodkości dla tych, którzy zdecydowali się pójść do szkoły w wieku sześciu lat.

Co ciekawe, nie ustrzeżono się od małej wpadki. W szkole, która jest zagłębiem koszykówki, prezydent Wróblewski przekazał na ręce dyrekcji.... zestaw piłek. Wychodzi więc na to, że nie mamy II-ligowego zespołu Truso Elbląg (ze względów finansowych), ale mamy piłki i zachętę do tego, żeby ludzie młodzi trenowali tę dyscyplinę sportu. Pytanie tylko: po co? Żeby później zostali... na lodzie?

Wszystkim tym, którzy rozpoczęli dziś zmagania z nauką, życzymy powodzenia i duuuużo cierpliwości. Do następnych wakacji pozostało zaledwie dziesięć miesięcy. My też na nie czekamy...

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 50