› sport
10:57 / 13.03.2014

Roman Maciejak w Olimpii. Talent, który nie zabłysnął

Roman Maciejak w Olimpii. Talent, który nie zabłysnął

fot. Olimpia Elbląg

Olimpia Elbląg wzmocniła atak. Klub pozyskał Romana Maciejaka z Górnika Polkowice. Ten zawodnik w przeszłości był gwiazdą niższych lig w Polsce. Strzelał bramki, dryblował, prezentował się dobrze i zapracował sobie na transfer nawet do Ekstraklasy. Tylko od tego momentu zaczął szukać klubów nie tylko za granicą co wpłynęło na jego zdobycze bramkowe.

Pokazał się w drugoligowej Nielbie Wągrowiec gdzie strzelił 14 bramek w 28 spotkaniach. Występował tam z obecnym zawodnikiem Olimpii Rafałem Leśniewskim. Nielba jednak nie awansowała. To nie przeszkodziło Romanowi związać się z Piastem Gliwice, który wówczas utrzymał się w Ekstraklasie. Strzelił bramkę w debiucie z Lechem Poznań. Potem znalazł się w Młodej Ekstraklasie. W następnym sezonie gdy Piast spadał z rozgrywek, poszedł w odstawkę. Nie mógł znaleźć sobie nowego klubu. Spróbował w Górniku Wałbrzych, ale tam tylko w poszczególnych spotkaniach potrafił zaprezentować fajne zagrania.

Klubu nie było stać na wykupienie Maciejaka, który nie otrzymywał jednak ofert z silniejszych zespołów. Wylądował w czwartej lidze niemieckiej w klubie SV Waldhof Mannheim. Tam zazwyczaj wchodził z ławki rezerwowych. - On bardzo dobrze prezentował się podczas testów. Jest bezkompromisowy, a jego gra jest przyjemna dla oka. Roman jest bardzo dobrą alternatywą dla Vllaznima Dautaja i Martina Hessa. Dzięki temu transferowi wzrosła konkurencja na pozycji napastnika. Jestem ponadto zadowolony z faktu, że Maciejak będzie już niedługo gotowy do gry - mówił trener przygotowania fizycznego Günter Sebert.

W tym sezonie występował w Górniku Polkowice. Tam również nie zdobył gola. Klub nie jest wystarczająco finansowany z pieniędzy Miasta zatem piłkarze szukają innych opcji. To sprawiło, że wzmocnił zespół z Elbląga. W drugiej lidze zazwyczaj strzelał.
 

4
0
oceń tekst 4 głosów 100%