Rondo Kaliningrad zmieni nazwę?
fot. LOS
W ubiegłym tygodniu pod elbląskim ratuszem odbyła się pikieta członków Ligi Obrony Suwerenności, którzy domagają się zmiany nazwy Ronda Kaliningrad. Pikietujący sugerują zniesienie dotychczasowej nazwy ronda, proponując jednocześnie nadanie mu imienia Romana Dmowskiego.
Do naszej redakcji dotarło oświadczenie członków Ligi Obrony Suwerenności w sprawie zmiany nazwy Ronda Kaliningrad. Zostało ono zaprezentowane podczas pikiety w dniu 9 sierpnia i złożone w sekretariacie Prezydenta Elbląga. Poniżej publikujemy je w całości.
O Ś W I A D C Z E N I E
Naród Polski w ubiegłym wieku doświadczył wielu cierpień ze strony totalitarnych reżimów. Dzięki bohaterskiej postawie naszych rodaków, którzy stawili opór hitlerowskiemu i komunistycznemu najeźdźcy w czasie Kampanii Wrześniowej, a później walcząc w podziemiu i na wszystkich frontach II wojny światowej, możemy dzisiaj żyć w wolnej Polsce. Za sprawą konferencji poczdamskiej utraciliśmy na rzecz Związku Radzieckiego znaczną część polskich Kresów Wschodnich. ZSRR przypadła też większa część Prus Wschodnich, ze stolicą w Królewcu. Nazwa miasta nieprzypadkowo została zmieniona na Kaliningrad, albowiem pochodzi od nazwiska ówczesnego Przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej ZSRR - Michaiła Kalinina. Człowiek ten odegrał wyjątkowo negatywną rolę w historii Polski, będąc między innymi współodpowiedzialnym za ludobójstwo ponad 20 tysięcy polskich oficerów w Katyniu i innych miejscach kaźni w 1940 roku.
Dlatego jesteśmy oburzeni faktem upamiętnienia przez miasto Elbląg tego zbrodniarza, w postaci nazwania jego imieniem ronda na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Rawskiej. Uważamy, że zacieśnianie współpracy pomiędzy naszym miastem a Kaliningradem nie może się odbywać bez poszanowania historii Polski.
W związku z tym, domagamy się zmiany nazwy wspomnianego Ronda na rzecz jednego z najwybitniejszych Polaków XX wieku i męża stanu w pełni tego słowa znaczeniu - Romana Dmowskiego. Żywimy nadzieję, że nasza propozycja zostanie pozytywnie rozpatrzona przez władze Elbląga i przyczyni się do procesu dekomunizacji naszego miasta.
Pełnomocnik na miasto Elbląg
Ligi Obrony Suwerenności
Marek Bukowski
Czy władze miasta przychylą się do propozycji pikietujących? Bardzo wątpliwe, zwłaszcza w kontekście poprawiającej się w ostatnich miesiącach współpracy Elbląga i Kaliningradu oraz uruchomienia między Polską a Obwodem Kaliningradzkim, małego ruchu granicznego. Warto przypomnieć, że nazwy elbląskich rond, zgodnie z przyjętą wcześniej zasadą, nadawane są miastom partnerskim Elbląga. Jednym z nich jest właśnie Kaliningrad.