Rower lepszy niż... rower?
To świetna alternatywa dla samochodu, tramwaju, autobusu czy pieszej przechadzki. Mowa o rowerze elektrycznym, który jak się okazuje może też być alternatywą dla normalnego roweru. Taki jednoślad testują od dziś miejscy urzędnicy, co ma zachęcić ich do zmiany nawyków i stosowania komunikacji rowerowej w codziennych dojazdach do pracy.
Rower elektryczny do testów przekazało Stowarzyszenie Polska Unia Mobilności Aktywnej (PUMA), którego Elbląg jest członkiem-założycielem. Pedelec Maxim, bo taką nazwę nosi rower polskiej firmy Zasada-Bikes, posłuży urzędnikom przez kilka miesięcy. Wspomaganie elektryczne w jakie wyposażony jest rower sprawia, że jazda jest lekka i przyjemna, niestraszne są już podjazdy czy jazda pod wiatr.
Rower trafił do Urzędu Miejskiego w ramach projektu ELMOS – Wprowadzenie mobilności elektrycznej jako intermodalnego środka transportu w małych i średnich miastach rejonu Południowego Bałtyku. Pierwsze testy wypadło bardzo pomyślnie, wszyscy chwalili przyspieszenie roweru i łatwość z jaką się nim jedzie.
Powiązane artykuły
Pieniądze wydane, a efekty niezauważalne – miasto i PUMA
15.02.2016 komentarzy 2
Członkostwo Elbląga w stowarzyszeniu PUMA (Polska Unia Mobilności Aktywnej) kosztowało każdego roku 15 tys. zł. W przeciągu pięciu lat, jak nie trudno policzyć,...